- Pamiętam jak rozmawialiśmy kilka tygodni temu o terminie kolejnego starcia Szpilki, kiedy to miał zmierzyć się z Zimnochem. Już wtedy wiedziałem, iż nie będzie w stanie wyjść do ringu trzy tygodnie po pojedynku ze mną. Doskonale znam siłę swoich pięści, nie było możliwe, aby Artur w walce ze mną nie odniósł żadnych obrażeń. Byłem pewny, że go zranię - cytuje wypowiedź Mollo serwis ringpolska.pl.
Amerykanin dodał także, że bardzo chciałby stoczyć ze Szpilką jeszcze jedną walkę. - Pojedynek mógłby odbyć się w jego rodzinnym mieście. Nasz pojedynek był bardzo emocjonujący, dlaczego mamy tego nie powtórzyć? - kończy Mollo.