Mike Tyson w Warszawie

i

Autor: archiwum se.pl

Mike Tyson: Uzależnienie od seksu zniszczyło jego karierę [WIDEO]

2015-02-10 22:40

Dziesiątki niezapomnianych walk, tytuł najmłodszego mistrza świata wagi ciężkiej i ponad 300 milionów dolarów zarobionych na ringu i z kontraktów reklamowych. To dorobek Mike'a Tysona, który dziś zamiast pławić się w luksusach, tonie w długach. A mogło być zupełnie inaczej, gdyby nie... uzależnienie od seksu "Besti".

Były menadżer Tysona, Rory Holloway, w swojej książce wyjawił, że słynny pięściarz był uzależniony od kobiet i seksu. "Wiedziałem, że nie ma nikogo, kto byłby w stanie zatrzymać Tysona w ringu. Upaść mógł tylko przez swoją słabość do kobiet. Każdą decyzję podejmował pod wpływem kobiet i seksu", napisał Holloway.

Władimir Kliczko: Witalij Kliczko nigdy nie wróci na ring. Nie ma mowy, jest politykiem

Holloway był również zaskoczony, że Tyson miał... tylko jeden proces o gwałt. "To było nieuniknione. Zdziwiłem się, że z roszczeniami nie zgłosiło się więcej kobiet. Nawet gdy siedział w więzieniu, strażnik mówił, że ustawiają się do niego kolejki kobiet", dodaje Holloway.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze