Mike Tyson to prawdziwa legenda boksu. To do niego wciąż należy tytuł najmłodszego mistrza świata w wadze ciężkiej w historii - pierwszy tytuł zdobył on w wieku 20 lat i 22 dni. Swoje pierwsze 19 walk w zawodowej karierze wygrał on przez nokaut, a ostatecznie zawodową karierę zakończył po 56 walkach, z czego 50 wygrał (44 przez nokaut) a 6 przegrał. Trudno się dziwić, że wielu fanów boksu nie mogło doczekać się, aż ponownie zobaczą Mike’a Tysona w ringu, mimo że ma on już 54 lata.
"Diablo" Włodarczyk pobije się o mistrzostwo świata?! Wiadomo, który pas wchodzi w grę
Jego starcie z Royem Jonesem Jr. okazało się wielkim sukcesem. Choć oficjalnie walka zakończyła się remisem, to większość jest zdania, że na zwycięstwo zasłużył właśnie „Żelazny Mike”. Już niedługo po walce zapowiadał on, że chętnie wróciłby do ringu i zmierzył się z kolejnymi słynnymi rywalami, którzy budowali historię boksu.
Teraz, w programie na żywo prowadzonym na Instagramie przez Patricka Mouratoglou, Mike Tyson podsumował swoją walkę z Royem Jonesem Jr. i potwierdził, że w 2021 roku wróci na ring. – To było interesujące. Czułem się naprawdę dobrze, czułem się pewnie. Czułem, że mogę to powtórzyć – powiedział 54-letni bokser, a na pytanie, czy wróci w tym roku na ring, odparł - Tak, na pewno. Tym razem będzie jeszcze lepiej.
Mike Tyson zdradził również nieco szczegółów na temat inicjatywy, jaką podjął po walce z Royem Jonesem Jr. noszącą nazwę „Legends Only League” co można przetłumaczyć jako „Liga tylko dla Legend” lub prościej „Liga Legend”. „Żelazny Mike” zdradził, że gdy tylko inni sławni bokserzy sprzed lat zobaczyli, jakim zainteresowaniem cieszyła się jego walka z Jonesem Jr., wyrazili oni chęć uczestniczenia w projekcie Tysona.
Bardzo możliwe, że rywalem legendarnego boksera będzie zawodnik, z którym mierzył się on dwa razy, ale nigdy nie wygrał. W 1996 roku Mike Tyson po raz pierwszy zmierzył się z Evandrem Holyfieldem i przegrał przez techniczny nokaut. W 1997 doszło do historycznego rewanżu, który został jednak zapamiętamy głównie przez jedno wydarzenie – to podczas tej walki Tyson ugryzł w ucho swojego rywala, za co został zdyskwalifikowany. Teraz miałoby dojść do trzeciej walki pomiędzy tymi bokserami.
Był zaufanym człowiekiem Kaczyńskiego. Przekazał SKRYWANĄ TAJEMNICĘ prezesa. Ma WIELKĄ WIEDZĘ
Sam Holyfield przyznał, że jest bardzo zainteresowany zorganizowaniem tej walki. – Ta walka musi dojść do skutku […]. Nie ma absolutnie żadnego powodu, dla którego nie mielibyśmy tego zrobić – powiedział Evander Holyfield cytowany przez brytyjski „The Sun”.