Kryzys zdrowotny pojawił się w końcówce ubiegłego roku. Pięściarz na dwa miesiące trafił nawet do szpitala. Wcześniej w Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi przeleżał kilka miesięcy. To znacznie pogorszyło też jego stan psychiczny. Stał się agresywny, znalazł się na oddziale zamkniętym. Odezwała się cukrzyca, problemy sprawiała też choroba Parkinsona. Cierpiał również z powodu problemów rodzinnych, a ostatnie miesiące życie spędził w sosnowieckim MOPSie, gdzie znajdował się pod opieką tamtejszych pracowników. To był smutny koniec jednego z najlepszych pięściarzy lat 70.
Henryk Średnicki w szpitalu! Trafił na oddział zamknięty!
W 1977 i 1979 roku był mistrzem Europy. Najpierw w wadze muszej - Halle - później papierowej - Kolonia. Największy sukces odniósł jednak w Belgradzie, w 1978 roku, gdy po stoczeniu czterech pojedynków sięgnął po tytuł mistrza świata. Gorzej radził sobie na igrzyskach olimpijskich. Start w Montrealu zakończył w eliminacjach, a w Moskwie od medalu dzieliła go jedna walka. Sześciokrotnie sięgnął również po mistrzostwo Polski.
Legenda. W trakcie kariery spotkał papieża Jana Pawła II, Matkę Teresę z Kalkuty, a podziw wzbudził ponoć nawet na Kubie, gdzie spotkał się z Fidelem Castro. I to słynny dyktator był ponoć tym spotkaniem zainteresowany.
Polski sport stracił prawdziwego herosa!