Złe informacje pojawiły się po gali Punchdown 5. We Wrocławiu odbyły się emocjonujące starcia na plaskacze, ale po jednym z nich doszło do wydarzenia fatalnego w skutkach. Po nokaucie na Arturze "Walusiu" Walczaku, zawodnik musiał trafić do szpitala. Na początku nikt się nie spodziewał, że efekty będą tak dramatyczne. Teraz zawodnik walczy o zdrowie w szpitalu. Wszyscy trzymają kciuki za jego szybki powrót do zdrowia. Teraz pojawiły się nowe informację. Organizacja została wzięta pod lupę przez prokuraturę.
Punchdown: Prokuratura bada sprawę "Walusia"
Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", wrocławska Prokuratura Okręgowa zainteresowała się całą sprawą. – Prowadzimy czynności sprawdzające w tej sprawie – powiedziała rzecznik Małgorzata Dziewońska. Na razie nie wiadomo więcej w tej sprawie. Z pewnością nowe informacje pojawią się za kilka dni.
W poniedziałek po południu, zgodnie z zapowiedzią, federacja Punchdown opublikowała raport medyczny, w którym wykazano, że Artur Walczak został objęty należytą opieką oraz odparto zarzuty Bonusa BGC o tym, jakoby na miejscu gali zabrakło karetki pogotowia. Raport opublikowany przez Punchdown znajdziecie poniżej.