Popek zdecydował się na mordercze treningi. Raper nie spędza jednak czasu wyłącznie na siłowni. W pełnym słońcu dba również o formę na stadionie. Biegi mają dać mu wytrzymałość i możliwość walki w pełnym wymiarze czasu. Lider "Gangu Albanii" wyraźnie się nie oszczędza, co widać na nagraniu z zajęć. - Piękna pogoda. Gdybym był w garażu, to już byłbym naj***. Ale jestem na stadionie, więc piję tylko energetyki - powiedział Popek.
Po jednym z okrążeń zagroził również najbliższemu przeciwnikowi. - Zabiję cię Burneika - skwitował kolejne kółko po bieżni. Walka Popek - Hardkorowy Koksu odbędzie się na gali KSW 39 Colosseum, która zostanie zorganizowana na PGE Narodowym w Warszawie pod koniec maja.