Charakterystyczny brodacz w białej koszuli od razu zwrócił uwagę publiczności i wśród ludzi zaczęły nieść się okrzyki niedowierzania. "Jezus, Jezus!" - krzyczeli fani boksu, aż w końcu chóralnie odśpiewali pieśń "Wstań, jeśli kochasz Jezusa".
Musieli interweniować ochroniarze. Sobowtóra Zbawiciela, jak się okazało żyjącego na Ziemi jako Nathan Grindal (33 l.), wyprowadzono z rozentuzjazmowanego tłumu.