– Zobaczysz, jeszcze kilka walk i Siergiej wyczyści polską wagę ciężką – mówił o Siergieju Werwejce dziennikarzowi „SE” parę miesięcy temu. To on pomagał pochodzącemu z Ukrainy pięściarzowi, który pracował m.in. jako murarz i przy budowie metra. Niemal prosto z budowy doprowadził go do zwycięstwa w Turnieju im. Feliksa Stamma w 2013 roku w wadze superciężkiej.
- Jeszcze 29 listopada razem opłakiwaliśmy trenera Gmitruka na pogrzebie, a dziś Darka wśród nas nie ma. Nie mogę uwierzyć w to, co się
stało. To był taki dobry człowiek – kręci głową promotor sportów walki Tomasz Babiloński, który jako pierwszy poinformował o śmierci
szkoleniowca.
– Nie jestem w stanie na ten temat mówić, przepraszam – powiedział z trudem powstrzymując wzruszenie Paweł Nastula.