Sędzia walki Adamek - Molina zaatakowany! Grożą mu też w internecie

2016-04-06 19:13

Leszek Jankowiak, sędzia ringowy walki wieczoru gali Polsat Boxing Night Tomasz Adamek - Eric Molina, nie ma teraz lekko. Część kibiców jest zdania, że zbyt szybko policzył leżącego Polaka, przez co przedwcześnie zakończył walkę. W rozmowie z "Gazetą Wrocławską" Jankowiak wyjawił, że dostał w głowę od jednego z niezadowolonych fanów. Grożą mu także w internecie, a on boi się o bezpieczeństwo rodziny.

Adamek padł na deski dosłownie w ostatniej sekundzie walki z Moliną! Sędzia Jankowiak, zdaniem promotorów i kibiców polskiego boksera, zbyt szybko liczył do dziesięciu i przedwcześnie zakończył pojedynek. Arbiter przyznał, że od tego czasu jest notorycznie krytykowany, a nawet... atakowany!

Zobacz: Polsat Boxing Night: Eric Molina zakończył karierę Tomasza Adamka. Zobacz NOKAUT [WIDEO]

- Nieprzyjemności dosięgły mnie już w hali, gdy od kibica dostałem ordynarnie w głowę. Na szczęście nie oberwałem z pięści, tylko z otwartej ręki - wyjawił Jankowiak w rozmowie z "Gazetą Krakowską", dodając, że eksperci telewizyjni byli w błędzie, podważając jego decyzję o przerwaniu walki.

To jednak nie koniec. Sędzia jest bardzo zaniepokojony tym, co czyta na swój temat w internecie. Boi się, że ktoś może wyrządzić krzywdę jego rodzinie. - Wiadomość o treści: „jeśli jesteś głodny, to chętnie napełnię ci gębę gównem” jestem w stanie udźwignąć. Ale co stanie się, jeśli jakaś osoba odszuka mój adres i zrobi krzywdę komuś z mojej rodziny? Jak o tym myślę, to jestem zaniepokojony – denerwował się Jankowiak.

Sprawdź: Tomasz Adamek kończy karierę. Zobacz najlepsze walki "Górala"! [WIDEO]

Pojawiły się plotki, że werdykt walki Adamek - Molina może zostać zmieniony, ale to nie ma znaczenia. Polski pięściarz zapowiedział, że i tak nie wróci już do ringu.

Najnowsze