Tomasz Adamek musi pracować nad siłą ciosu. Tomek, złap za siekierę jak Ali!

2010-04-27 3:55

To jasne jak słońce. Tomasz Adamek (34 l.) musi pracować nad siłą ciosu, aby dorównać największym mocarzom wagi ciężkiej. Podobny problem jak "Góral" miał legendarny Muhammad Ali (68 l.). On też przechodził do wagi ciężkiej z półciężkiej (w niej zdobył w Rzymie olimpijskie złoto, zwyciężając w finale Zbigniewa Pietrzykowskiego) i początkowo brakowało mu nokautującego ciosu.

Ali przy 191 cm wzrostu (tylko 4 cm więcej od Adamka) zaczynał od wagi około 88 kg. Później nabrał masy i w najsłynniejszych walkach jego waga oscylowała około 100 kg. W historycznych walkach z Frazierem Ali ważył kolejno: 96,2; 97,5 i 101,8 (Adamek w starciu z Arreolą - 98,5).

Przeczytaj koniecznie: Eksperci o walce Adamek - Arreola: Łeb ze stali to za mało... Trzeba jeszcze przywalić!

Muhammad Ali bardzo solidnie pracował nad siłą. Robił to na obozach treningowych, przez długie godziny rąbał siekierą drzewa, co szczególnie wzmacnia nadgarstek i przyczynia się do poprawy siły ciosu, jego "dokręcenia" w ostatniej fazie.

Podobne metody wzmocnienia siły ciosu stosował też "Król Nokautu" Kelly Pavlik (28 l.), do niedawna absolutny mistrz świata wagi średniej (32 k. o. w 36 wygranych walkach). On walił młotem w wielkie opony od ciężarowych samochodów, przetaczał je i przepychał auta na parkingu.

Tomek, łap za siekierę i młot. A rywale będą po twoich ciosach padać jak po uderzeniach Alego i Pavlika.

Najnowsze