Smutna informacja obiegła Polskę. W wieku zaledwie 20 lat zmarł młody pięściarz, Dawid Litke. Mężczyzna prowadził samochód na Szosie Bydgoskiej w Toruniu. Niespodziewanie, samochód marki Opel wypadł z drogi i wielką siłą i prędkością uderzył w drzewo. Podróżujący z Litke pięściarz Kacper Chachaj przeżył wypadek, jednakże jego stan jest ciężki i z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie trwa walka o jego życie.
Smutna informacja obiegła Polskę. Młody pięściarz zginął w Toruniu, miał tylko 20 lat
Do smutnego wydarzenia doszło około 2 w nocy w sobotę 14 września. Mężczyźni wracali do Lublina, gdyż musieli w Toruniu odebrać medale w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w boksie. Niestety, Litke zginął, a Chachaj walczy o życie, a jego stan jest przez media nazywany bardzo ciężkim. O sprawie zawodników poinformował Lubelski Okręgowy Związek Bokserski, który pożegnał zmarłego w poruszających słowach.
- Dzisiejszej nocy doszło do tragicznego wypadku, w którym brali udział Nasi medaliści Mistrzostw Polski Dawid Litke oraz Kacper Chachaj Dawid niestety poniósł śmierć na miejscu, a Kacper walczy o życie w szpital - napisali przedstawiciele organizacji na mediach społecznościowych.
Na poruszające słowa zdecydował się także trener Litke z KS Paco Lublin, Andrzej Głąb, który bardzo ubolewa nad stratą młodego, zdolnego zawodnika.
- Jak przyszedłeś na tą salę byłeś światłem, które najjaśniej świeciło, a gdy Cię nie było to z utęsknieniem czekałem kiedy przyjdziesz i rozjaśnisz tę salę, nadasz jej blasku i nowego życia. Czuwaj z góry nad tą salą mój kochany i cudowny wychowanku, byłeś dla mnie jak syn! Śpij w pokoju - napisał Głąb na swoich mediach społecznościowych.
Listen on Spreaker.