Tyson Fury cały czas stara się obrazić Władymira Kliczkę. Nagrywa dziwne filmy i udziela skandalicznych wypowiedzi. Teraz pochwalił się wideo, na którym rozbija głową wielkiego arbuza, a potem łapczywie wgryza się w soczysty owoc. Ukraińskiego mistrza nazwał też... wyznawcą diabła. Co na to Kliczko? - Ten facet ma maleńki mózg, taki jaki ma wiewiórka - wyśmiewa prowokacje Fury'ego mistrz świata.
Zobacz: Rzucanie pieniędzmi i tańczące roznegliżowane kobiety. Tak bawi się Floyd Mayweather! [WIDEO]
- Aż mnie mdli, gdy słyszę te jego brednie. Są odrażające i nie mają nic wspólnego z promocją walki. Po prostu pokazują jak beznadziejnym człowiekiem jest Tyson Fury, to bardzo nieszczęśliwa istota. Powinien występować w cyrku. Nazwał mnie wyznawcą diabła? Jest po prostu zwykłym głupkiem. W Dusseldorfie znokautuję go i zniknie ze świata boksu - odgraża się Ukrainiec.