- Da się go przewrócić, a jak już przewrócę, to zrobię swoje - mówił Damian Grabowski (36 l., 20-3) przed pojedynkiem z Derrickiem Lewisem (31 l., 14-4). Polak od razu starał się obalić rywala, ale Lewis zablokował próbę. Grabowski znalazł się więc na macie na plecach i już z tej pozycji nie wyszedł. Lewis, nazywany "Czarną Bestią", atakował pięściami i łokciami. Następnie kilka razy wstawał i zwalał się na Grabowskiego z ciosami.
Damian Grabowski przed debiutem w UFC: Chcę rewanżu z Tyburą!
Polak cały czas był zdolny do walki, ale sędzia przerwał pojedynek gdy do końca 1. rundy zostały 2 minuty i 45 sekund. - Próbowałem go obalić, ale był za ciężki. Muszę trenować z większymi sparingpartnerami, by przygotować się na walki z rywalami o takich rozmiarach - tłumaczył Grabowski, który ważył przed walką 106,5 kg. Jego rywal – 119 kg.