Panowie są w Rijadzie już od kilku dni, ale do pierwszego bezpośredniego spotkania doszło w czwartek na konferencji prasowej. W oficjalnej części było spokojnie, gorąco zrobiło się dopiero w końcówce. Najpierw Usyk i Fury patrzyli sobie w oczy aż 11 minut, a potem, gdy zostali odsunięci od siebie na kilka metrów, zaczęła się wymiana zdań. Choć określenie "wymiana zdań" do najprawdziwszych nie należy - to był monolog pełen obelg w wykonaniu "Króla Cyganów".
Fury do Usyka: wyślę cię do szpitala ty idioto, brzydki szczurze
- Mocno oberwiesz tym razem, rozwalę cię na kawałki. A potem wcale cię nie zostawię w spokoju ty idioto. Obudzisz się głupku dopiero w szpitalu, ty brzydki szczurze. To ja jestem prawdziwym mistrzem, wyślę cię na emeryturę. Zamierzam zadać ci mnóstwo bólu. W pierwszej walce gadałem i żartowałem, ale koniec i z jednym i z drugim. Tym razem jestem bardzo poważny i poczynię u cienie pierd***** szkody. Nie mogę się już doczekać soboty, wszyscy zobaczycie jak zabiorę się za tego skur****! - odpalił się "Król Cyganów".
Usyk jak zwykle w tego typu sytuacjach zachował stoicki spokój. Inna sprawa, że może nie wszystko zrozumiał, ale tak czy siak zachował klasę. W przeciwieństwie do Fury'ego...