Iglesias zawodową karierę zaczynał w Niemczech, gdzie na co dzień mieszka. Po trzech stoczonych pojedynkach niespodziewanie wylądował w Polsce, gdzie podpisał kontrakt z grupą Polsat Boxing Promotions. W naszym kraju mogliśmy oglądać go w akcji pięć razy, a zwieńczeniem tego etapu jego przygody było zdobycie w Gliwicach pasa mistrza świata federacji IBO w wadze super średniej.
Walczył w Polsce, nokautuje w Kanadzie. Prawy z piekła rodem
Potem kontrakt z Polsat Boxing Promotions został rozwiązany. Iglesias kolejną batalię stoczył w Niemczech, ale dwie następne w Kanadzie. Druga z tych potyczek miał miejsca właśnie w nocy z czwartku na piątek. Na gali w Montrealu Kubańczyk po raz drugi bronił wspomnianego pasa IBO i już w 1. rundzie prawym z piekła rodem powalił na ziemię Jewgienija Szwedenko. Rosjanin przez długi czas nie wiedział, gdzie się znajduje. Zresztą zobaczcie sami!