Walka stulecia: Floyd Mayweather pacnął Manny'ego Pacquiao

2015-05-04 10:23

Miały być wielkie emocje, a były nudy. Floyd Mayweather (38 l., 48-0, 26 k.o.) w walce stulecia pokonał Manny'ego Pacquiao (37 l., 57-6-2, 38 k.o.). Sędziowie byli jednomyślni (118:110, 116:112, 116:112). Mayweather został czempionem WBC, WBA Super i WBO w wadze półśredniej, ale kibice go wygwizdali.

Mayweather wygrał pierwsze trzy rundy. Pacquiao przyspieszył w czwartym starciu i zepchnął rywala do głębokiej obrony. Podobnie było w szóstej odsłonie, kiedy Floyd przyjął wiele mocnych ciosów Pacmana. W połowie walki wydawało się, że wynik jest wciąż sprawą otwartą.

Zobacz: Walka stulecia: Mayweather rozbił Pacquiao. Amerykanin dalej niepokonany

Na drugiej połowie dystansu lepszy był jednak Mayweather, który ciągle zwiewał, ale dzięki znakomitej obronie unikał ataków Pacquiao i sam kontrował. Ciosów w sumie było tak mało, że w wielu pojedynkach kobiet (w rundach o minutę krótszych) pada ich więcej. Po ostatnim gongu obydwaj wznieśli ręce w górę.

- We wrześniu mój ostatni występ - oznajmił Mayweather. Faworyt publiczności Pacquiao nie zgadzał się z werdyktem. - On tylko uciekał. Czuję, że to ja wygrałem walkę - mówił i potem ujawnił, że kilka dni przed walką doznał kontuzji prawego barku.

Najnowsze