Karolina Kowalkiewicz podpisała kontrakt z UFC, ale jej negocjacje z amerykańską organizacją trwały bardzo długo, bo kilka miesięcy. Ostatecznie rozmowy udało się sfinalizować, a Polka w oktagonie zadebiutuje jeszcze w 2015 roku. Póki co nie jest znana jej rywalka. Kowalkiewicz będzie walczyła w wadze słomkowej, czyli tej samej co... Joanna Jędrzejczyk.
Ante Delija POŁAMAŁ się na Marcinie Tyburze [ZOBACZ WIDEO]
Niewykluczone więc, że w przyszłości zobaczymy polską walkę o mistrzowski pas. Najpierw jednak nowy nabytek UFC musi udowodnić, że zasługuje na podjęcie aktualnego championa. Ponadto Jędrzejczyk nie może stracić tytułu. Jeżeli oba te warunki zostaną spełnione, wówczas dojdzie do niespotykanej sytuacji, w której dwie zawodniczki z naszego kraju zmierzą się w walce w ramach najlepszej organizacji MMA na świecie.
Kowalkiewicz zwróciła na siebie uwagę świetnymi występami na polskich galach KSW, podczas których była niepokonana. Łącznie stoczyła siedem zawodowych pojedynków i wszystkie kończyły się jej zwycięstwami.
Chwilę po podpisaniu kontraktu z UFC Polka pochwaliła się tym na swoim profilu na Twitterze. Pod zdjęciem umieściła taki podpis: "Marzenia są po to, aby je spełniać, a ja jestem o krok bliżej od spełnienia swoich".
Dreams are there to meet them and I am one step closer to my dreams. Here we go! @ufc pic.twitter.com/82aAU7w4Tr
— KarolinaKowalkiewicz (@KarolinaMMA) wrzesień 21, 2015