Cóż za walka! Cóż za widowisko! Prawdziwe mordobicie w Hamburgu! Kubrat Pulew stanął na wysokości zadania i - w przeciwieństwie do wielu jego poprzedników na ringu - zdecydował się na otwartą walkę z Ukraińcem. Przedobrzył, ostatecznie został brutalnie znokautowany, ale dał kibicom kilkanaście minut boksu na poziomie, jakiego kibice w wadze ciężkiej nie doświadczyli już dawno.
Tak wygląda dziewczyna Kubrata Pulewa! Prawdziwa SEKSBOMBA!
Zaskoczył już sam wstęp. Panowie przywitali się, wysłuchali sędziego, po czym ruszyli na siebie, jakby walka rozstrzygnąć się miała w kilku pierwszych sekundach. W klinczu lepiej radził sobie Kubrat Pulew i ten udany początek chyba zbytnio rozluźnił pretendenta. Nie minęły bowiem trzy minuty, a Bułgar dwukrotnie leżał już na deskach. Starał się co prawda sytuację obrócić w żart, ale sprawiał przy tym wrażenie, jakby irracjonalne zachowanie wywołał w nim wstrząs po potężnym sierpowym Ukraińca.
Fachowcy przed walką wspominali, że niepokonany bokser z Bułgarii może być niewygodnym rywalem dla Władimira Kliczki i momentami tak to właśnie wyglądało. Mistrz świata też miał trudne momenty. Chwiał się na nogach. Nie trafiał. Przyjmował na szczękę kolejne kontry rywala. Ale potrafił się dostosować. Po raz pierwszy od dawna musiał zmienić plan i zrobił to błyskawicznie. Uznał, że Pulewa trzeba znokautować.
Dokonał tego w piątej rundzie. Położył przeciwnika po raz czwarty. Tym razem Bułgar nawet nie próbował już jednak wstać. Potężny sierpowy trafił w cel idealnie. Co do milimetra. Kliczko nie musiał nawet cofnąć ręki. Pięściarz z Bułgarii padł jak ścięty. Na dobre.
Dla Władimira Kliczki triumf nad Pulewem jest 63. w karierze. 53. odniesionym przez nokaut. Ukrainiec obronił przy tym pas mistrza świata po raz... siedemnasty z rzędu i zbliżył się do rekordu wszech czasów Joe Louisa.
Gala w Hamburgu:
Robert Tlatlik - Bihes Barakat (waga półśrednia) - Tlatlik przez niejednogłośną decyzję sędziów
Eduard Gutknecht - Christian Pawlak (waga półciężka) - Gutknecht przez jednogłośną decyzję sędziów
Władimir Kliczko - Kubrat Pulew (waga ciężka) - Kliczko przez nokaut w piątej rundzie
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail