Wojak Boxing Night. Kołodziej wygrywa choć był na deskach, Jonak wypunktował Szkota

2013-11-24 0:54

Podczas gali w Jastrzębiu-Zdrój kolejne wygrane odnieśli dwaj niepokonani Polacy - Paweł Kołodziej i Damian Jonak. Pierwszy pokonał przez techniczny nokaut Princea Anthony'ego Ikeji, a Damian Jonak po dzieściorundowym boju okazał się lepszy od Szkota Krisa Carslawa.

Kołodziej walkę rozpoczął dobrze, ale w pierwszej rundzie był liczony. Polak dostał dwa mocne ciosy i cofając się padł na deski, choć jak zapewniał po walce, przez cały czas kontrolował sytuację. W końcówce trzeciej rundy Nigeryjczyka z niemieckim paszportem przed porażką uratował gong, gdyż "Harnaś" zasypał rywala gradem ciosów przy linach, ale nie zdąrzył go skończyć.

Podobnie było w końcówce piątego starcia. W siódmej rundzie Ikeji znalazł się na deskach po prawym prostym Kołodzieja. Wstał z trudem, a sędzia dopuścił do go daleszej walki. Ledwo arbiter zdołał pozwolić na dalsze boksowanie, Kołodziej dopadł do rywala i zasypał go gradem ciosów i sędzia musiał przerwać starcie. Ikeji na miękkich nogach zmierzał do narożnika, długo nie mógł złapać równowagi. Dla Kołodzieja była to 33 wygrana na zawodowym ringu i 18 walka zakończona przed czasem.

ZOBACZ KONIECZNIE: WPADKA ARTURA BORUCA W PREMIER LEAGUE

Starcie Jonaka z Krisem Carslawem odbyła się na pełnym dystansie 10 rund. Polak przez większość czasu kontrolował pojedynek, choć Szkot ogrywał się ciosami i pojedynek miał momentami bardzo wyrównany przebieg. Sędziowie uznali jednak, że Joank był lepszy praktycznie we wszystkich rundach, a jeden uznał, że Polak wygrał wszystkie starcia. Punktowali kolejno 98:93, 99:91 oraz 100:90. Jonak, który nie walczył od marca, odniósł 37 wygraną na zawodowym ringu.

CZYTAJ TEŻ: BAYER ZNOKAUTOWAŁ BORUSSIĘ. PUDŁO LEWANDOWSKIEGO, NIESPODZIEWANY POWRÓT PISZCZKA

W pozostałych walkach Polacy boksowali ze zmiennym szczęściem. Przemysław Runowski pokonał jednogłośnie na punkty Patryka Litkiewicza, debiutujący w barwach Knockout Promotions Marek Matyja znokautował w pierwszej rundzie Ronalda Demphena, Krzyszotf Koptyek wypunktował (59-55, 59-55 i 58-56) Łukasza Janika, a pierwszą porażkę w zawodowej karierze odniósł wracający na ring Maciej Miszkiń. Polak przegrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie z Vincentem Feigenbutzem.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze