Michał Żeromiński i Jarek Soroko

i

Autor: archiwum prywatne Michał Żeromiński i Jarek Soroko

Żeromiński vs. Jackiewicz. Michał Żeromiński: Przez boks wpadłem w długi

2013-10-15 5:30

W sobotę na gali w Wieliczce Michał Żeromiński (26 l., 5-0, 1 k.o.) skrzyżuje rękawice z doświadczonym Rafałem Jackiewiczem (36 l., 42-11-2, 21 k.o.). Dla utalentowanego pięściarza z Radomia będzie to ważne wydarzenie nie tylko pod względem sportowym. Odkąd przeszedł na zawodowstwo, popadł w finansowe tarapaty i liczy, że dzięki sobotniej walce wreszcie wyjdzie na prostą.

- Codziennie od 9.00 do 17.00 pracuję w firmie zajmującej się produkcją drzwi. Muszę jakoś zarabiać na życie, bo mam kilkanaście tysięcy złotych długów przez to, że do każdej walki muszę dokładać - tłumaczy mistrz Polski juniorów z 2005 r.

Przeczytaj również: Zimnoch vs Binkowski. Krzysztof Zimnoch: Ja konfidentem?! Niech powie mi to prosto w twarz

Jak to możliwe? Żeromiński za walki nie dostawał od organizatorów pieniędzy, wspierał go tylko drobnymi kwotami jego pracodawca. Z tego Żeromiński opłacał przygotowania i honorarium dla przeciwnika. Za każdym razem wychodził na minus.

- Nie stać mnie nawet na trenera. Do walki przygotowuje mnie tata - mówi Żeromiński, który nie ukrywa, że spotkanie z Jackiewiczem może być odskocznią do lepszego życia. - Jeśli pokażę się z dobrej strony, to może wreszcie pozyskam sponsorów i wyjdę z długów? Jednak przed wyjściem do ringu nie będę myślał o problemach. Przeżegnam się i pomodlę o zdrowie dla siebie i dla rywala, a następnie dam z siebie wszystko - zapewnia radomianin.

Nie przegap!

Gala w Wieliczce, Żeromiński - Jackiewicz

Sobota, godz. 19.00, Polsat Sport

Bilety na galę można kupować w serwisie www.ebilet.pl

Najnowsze