Autor: Youtube ZRZUT EKRANU Mistrz kung-fu znokautowany

69-letni mistrz kung-fu brutalnie ZNOKAUTOWANY! Fani patrzyli na to z przerażeniem [WIDEO]

MSo

2020-05-20 17:25

Gwiazdy sportów walki nie boją się wielkich wyzwań. Nawet, gdy sytuacja wydaje się być dramatyczna i z góry przegrana, to honor nie pozwala im powiedzieć "nie". Udowodnił to doświadczony, samozwańczy mistrz kung-fu. 69-latek został trzykrotnie znokautowany, raz tak ciężko, że wszyscy zebrani patrzyli na to z przerażeniem.

Najnowsze z działu

Niestandardowy model

Mariusz Pudzianowski w końcu pokazał, jak wygląda jego Ferrari. Fani łapali się za głowę. Obrazki, których nikt się nie spodziewał

Telefon przestraszył zawodnika

Artur Szpilka nocą zadzwonił do Arkadiusza Wrzoska. Blady strach padł na rywala "Szpili". Nadeszły czarne myśli

Pikantne zdjęcia

Ukochana Roberta Burneiki na pikantnych fotografiach. Chwali się odsłoniętymi pośladkami. Ten widok przyprawia o szybsze bicie serca

Przyjacielskie dogryzanie

Mamed Khalidov dał przestrogę Arturowi Szpilce. Publicznie z niego zażartował. Odpowiedź Szpili była błyskawiczna

Można się zadziwić!

Co za słowa Artura Szpilki o Mariuszu Pudzianowskim. Padamy ze zdziwienia, naprawdę to powiedział!

Tylko 30 sekund potrzebował znacznie młodszy, amatorski zawodnik MMA do znokautowania samozwańczego mistrza kung-fu. 69-letni Ma Baoguo jest nauczycielem tai chi we wschodnich Chinach. Niestety, pokazowa walka z 50-latkiem zdecydowanie nie wyszła mu na zdrowie. Wang Qingmin powalił rywala na deski trzykrotnie.

Tragiczna ŚMIERĆ gwiazdora podczas zabawy z synem w morzu! Odnaleziono jego ciało

Niewątpliwie doświadczony Baoguo nie miał zbyt wiele do powiedzenia w tym pojedynku, posyłając tylko jedno kopnięcie. W pół minuty otrzymał trzy bardzo mocne ciosy prawą ręką, które zwalały go z nóg. Za trzecim razem dość długo nie podnosił się z maty. Zgromadzeni fani patrzyli na to z niepokojem.

Ciężki nokaut wyglądał naprawdę poważnie! Weteran sztuk walki został zawieziony do szpitala, ale na całe szczęście jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Sędzią pojedynku, który przytomnie zareagował szybko na sytuację, był Pang Haotian, licencjonowany arbiter WBC.