Amadeusz Ferrari Roślik bez najmniejszej litości uderzył w Krzysztofa Stanowskiego! Dziennikarz sportowy, który jest współwłaścicielem i jedną z twarzy "Kanału Sportowego", nagrał materiał na temat afery "Pandora Gate", w której przedstawił swój pogląd na sytuację. W materiale dostało się znanemu z występów we freak-fightach Ferrariemu, który zdaniem Stanowskiego, miał w niejasny sposób przekazywać informację na temat osób zamieszanych w aferę pedofilską na swoich mediach społecznościowych. Teraz Ferrari odpowiedział dziennikarzowi i zrobił to w najmocniejszy, możliwy sposób.
Amadeusz Ferrari odpowiada Stanowskiemu. Wyjątkowo mocne słowa
Sprawa między Stanowskim a Ferrarim zaczeła się, gdy ten drugi zamieścił na swoich mediach społecznościowych publikację, mowiąc o influencerze, który zamieszany jest w aferę pedofilską.
- Wyobraźcie sobie, że na imprezie dziewczyna traci przytomność, ten zwyrodnialec rozbiera się i zaczyna ją, no brzydko nazwę, pos**ać - mówił Ferrari o pewnym influencerze.
Słowa freak-fightera nie spodobały się Stanowskiemu, który w najnowszym odcinku "Dziennikarskiego Zera", wyśmiewał sposób przekazywania informacji przez Roślika.
- Co to jest, ku**a, koło fortuny? Mamy teraz zgadywać? Pierwsza literka "G" i będziemy prosić o samogłoskę?!
Ferrari nagrał w odwecie mocny film, w którym ostro odpowiedział na komentarze Stanowskiego.
- A słyszałeś o czymś takim jak RODO? Połącz kropki. Rzuciłem w internet tylko trop, żeby ludzie, którzy posiadają więcej informacji na ten temat, odzywali się, żeby sam Sylwester Wardęga zainteresował się tematem. I wyobraź sobie, co się stało. Zainteresował się (...) Jesteś klaunem, który w obliczu największej internetowej afery w Polsce dostarcza ludziom taniej rozrywki, spychając cierpienie ofiar na drugi plan. I ty śmiesz wyśmiewać mnie za to, że nie podałem nazwiska gwałciciela - mówił Ferrari.
Jak powiedział freak-fighter, oburzenie Stanowskiego na świat YouTube'a jest conajmniej zadziwiające.
-=Próbujesz przekonać opinię publiczną jak strasznie oburzony jesteś światem dzisiejszego internetu. Tymczasem sam jesteś jego częścią. Sam jesteś youtuberem i sam polujesz na wyświetlenia. Nie jesteś bohaterem, jesteś zwykłą hieną. Robisz to często kosztem innych. Nie jesteś w tym dobry. Nie jesteś taki, jak ci się to wydaje. Jesteś częścią problemu - stwierdził freak-fighter.