Artur Szpilka w ostatnim czasie nie ma powodów do narzekań. Wyleczył kontuzję, która wykluczyła go z walki z Arkadiuszem Wrzoskiem, a w czerwcu 2023 pokonał w klatce legendę MMA w Polsce i organizacji KSW, Mariusza Pudzianowskiego. Ten pojedynek zapowiadał się na naprawdę wymagający dla boksera, ale ostatecznie zdołał on pokonać „Pudziana” jeszcze przed czasem. Niedawno Szpilka podjął się także morderczego wyzwania w górach, jednak ostatecznie nie dał mu rady, choć należy docenić jego odwagę, że przynajmniej spróbował zmierzyć się z niezwykle wyczerpującą trasą. „Szpila” cały czas jest aktywny na Instagramie, gdzie często publikuje zdjęcia ze swojego codziennego życia. Teraz udostępnił tam fotkę, która na pozór wydaje się być bardzo niewinna.
Artur Szpilka znalazł się w sytuacji, w której niektórzy uciekliby w panice! On tylko uśmiechnął się do zdjęcia
Artur Szpilka nie raz podkreślał, jaką miłością darzy zwierzęta, w szczególności psy. W najnowszych relacjach Artura Szpilki na Instagramie możemy zobaczyć, że udał się on na wycieczkę, podczas której postanowił zrobić sobie zdjęcie z pospolitym w Polsce zwierzęciem, ale chyba niewielu zrobiłoby to w taki sposób.
Szpilka napotkał bowiem na swojej drodze stado krów i postanowił strzelić sobie fotkę leżąc na trawie tuż przy wspomnianym zwierzęciu. Z jednej strony nie byłoby w tym nic dziwnego, ale należy pamiętać, że spłoszona krowa może być niezwykle niebezpieczna – średnio ważą one pół tony i mogą nas staranować lub kopnąć, jeśli znajdziemy się za nimi. Niektórzy z tego powodu panicznie boją się tych zwierząt. Szpilka najwyraźniej nie przejmował się ryzykiem i z uśmiechem legł tuż przy krowie, pozując do fotki.