Szpilka takie konkretne przygotowania na sto procent mocy przed kolejną walką ma rozpocząć w lutym, ale teraz rzecz jasna się nie obija. Często gości na siłowni, basenie oraz korcie. Zresztą wkrótce czeka go ciekawe wyzwanie, bo już 25 stycznia w Gdańsku w meczu tenisowym zmierzy się z Dariuszem Michalczewskim. "Szpila" mimo tych wszystkich aktywności w każdą niedzielę stosuje jeszcze dodatkowo post - nic nie je w sumie przez 36 godzin.
Artur Szpilka o seksie podczas postu: Sex na głodzie to jakiś odlot!
I jak zapewnia głodówka znakomicie na niego wpływa. Na stories na Instagramie Szpilka podał nawet wpis, w który opisano zalety takiego postu. "Rozmawiając z osobami stosującymi post od wielu lat zaobserwowałam u nich jedną wspólną cechę - charakteryzował ich niezwykle młodzieńczy wygląd, promienna cera, jasność umysłu, pogoda ducha i wręcz nadprzyrodzona energia życiowa. Po przeanalizowaniu wielu takich historii nie miałam wątpliwości, że post jest potężnym narzędziem dbania o zdrowie i zachowania jak najdłużej młodego, sprawnego ciała i umysłu" - czytamy we wpisie podanym przez zawodnika KSW. Szpilka nie byłby jednak sobą, gdyby nie dodał kilku słów od siebie. - W tych kilku słowach mogę opisać jak ja się czuję. A sex na głodzie to jakiś odlot - dodał "Szpila".