Tragiczne informacje napływają ze Stanów Zjednoczonych. Nie żyje Elias Theodorou, który przez lata bił się w organizacji UFC. Do historii przeszedł będąc jednym z pierwszych sportowców w Stanach Zjednoczonych, który został dopuszczony do zawodów, mając prawo do stosowania medycznej marihuany. Smutne wieści o jego śmierci przekazał Aaron Bronsteter z serwisu TSN. Theodorou zmagał się z rakiem wątroby, o czym nie wiedziało do tej pory wiele osób. Niestety, najtrudniejszą walkę w życiu przegrał 11 września. Miał 34 lata.
Elias Theodorou nie żyje. Bił się m.in. dla organizacji UFC
Elias Theodorou trafił do organizacji UFC w 2014 roku po tym, jak wygrał program The Ultimate Fighter. Dla największej federacji MMA na świecie stoczył łącznie dziesięć pojedynków. Wygrywał siedmiokrotnie - lepsi od niego byli jedynie Thiago Santos, Brad Tavares i Derek Brunson. Pokonał m.in. Sama Alveya, którego ostatnio znokautował Michał Oleksiejczuk.
Khamzat Chimaev ostro po wygranej na UFC! Mówi o mordowaniu ludzi, przerażające słowa
Ostatni zawodowy pojedynek Elias Theodorou stoczył w grudniu 2021 roku. Na gali Colorado Combat Club wygrał z Bryanem Bakerem przez jednogłośną decyzję sędziów. Jeden pojedynek stoczył dla Bellatora. Zdobywał mistrzowskie pasy organizacji EEC i NAAFS. Jego ogólny bilans do 19 zwycięstw i 3 porażki.
KSW 74 - najlepsze zdjęcia. Zobacz galerię brutalnych ujęć z gali w Ostrowie Wielkopolskim.
Szef KSW grzmi o wstydzie. Dosadnie po skandalu z Janikowskim, walnął prosto z mostu
Elias Theodorou nie żyje. Niewielu wiedziało o jego chorobie
- Niestety, przedstawiciel Eliasa Theodorou potwierdził wcześniejsze doniesienia. Zawodnik zmarł w wieku 34 lat. Theodorou walczył z rakiem wątroby, a o diagnozie powiedział tylko wybranej grupie ludzi. Ostatnio walczył walczył w grudniu z Bryanem Bakerem, będąc bardzo dumnym z tego, że został pierwszym zawodowym sportowcem, który rywalizował z "Terapeutycznym Wyjątkiem dla Konopi Medycznych w Ameryce Północnej" - pisał na Twitterze Aaron Bronsteter z TSN.