Damian Janikowski

i

Autor: KSW/materiały prasowe Damian Janikowski

Zawrzało po KSW

Szef KSW grzmi o wstydzie. Dosadnie po skandalu z Janikowskim, walnął prosto z mostu

2022-09-11 18:36

Kolejna gala KSW za nami. Podczas wydarzenia w Ostrowie Wielkopolskim nie brakowało świetnych pojedynków i krwawych scen. Niestety nie obyło się również bez sporej kontrowersji. Ta miała miejsce podczas starcia Damiana Janikowskiego z Tomem Breesem. Polak miła ogromne pretensje do sędziego, że zdecydował się na przerwanie walki. Do mocnych słów Janikowskiego odniósł się współwłaściciel KSW, Maciej Kawulski.

W co-main evencie KSW 74 Damian Janikowski skrzyżował rękawice z Tomem Breesem. Dla Anglika był to debiut w polskiej organizacji mieszanych sztuk walki, natomiast medalista olimpijski wrócił po półrocznej przerwie. W pierwszej rundzie Janikowski próbował trafić przeciwnika mocnymi sierpowymi, ale walka wyglądała na wyrównaną. Zmieniło się to w drugim starciu.

Wielkie kontrowersje na KSW 74! Damian Janikowski wściekły na werdykt sędziego, szokująca prośba

Szef KSW ostro o Janikowskim. Padły mocne słowa

Breese zdołał sprowadzić przeciwnika do parteru, a także zapiąć gilotynę. W pewnym momencie sędzia Tomasz Bronder zbliżył się do zawodników i złapał za rękę Janikowskiego, aby sprawdzić, czy ten nie stracił przytomności przez duszenie. Niemal w tym samym momencie Polak klepnął w plecy przeciwnika, co w "języku" MMA oznacza poddanie.

Walka Pudzianowski vs Khalidov na KSW?! Łukasz „Juras” Jurkowski rozwiewa wątpliwości swoim wpisem

Iga Światek pobije Roberta Lewandowskiego? Ekspert nie ma wątpliwości!

Dlatego też arbiter zdecydował się na przerwanie pojedynku. Janikowski był jednak mocno zaskoczony tym faktem, bo jak twierdził, nie "odklepywał" i byłby w stanie kontynuować walkę. Zareagował również na gwizdy, które pojawiły się po werdykcie. - Nie możecie wygwizdywać Breese'a, bo on się bił. On niczego nie widział. Gwizdać możecie na sędziego i bardzo proszę federację, by więcej nie prowadził mojej walki - powiedział Janikowski w klatce.

W rozmowie z portalem WP SportoweFakty słowa zawodnika skomentował współwłaściciel KSW, Maciej Kawulski. - Tam była konwersacja między nimi. To, jak tłumaczył Damian kolejność klepnięć, okejek itd., jest dyskusyjne, a na pewno bezdyskusyjna jest sprawa, że nie mówi się w poważnej organizacji do publiczności, że "powinniście wygwizdać sędziego". Tak się po prostu nie robi. To jest zawodnik z historią w sportach olimpijskich i akurat za to powinien się wstydzić - ocenił dość stanowczo Kawulski.

Najnowsze