Wcześniej podobne deklaracje usłyszeliśmy z jego ust w 2016 i 2019 roku. Później mistrz dwóch kategorii UFC za każdym razem wracał do klatki. „Hej, zdecydowałem o rezygnacji z rywalizacji. Dzięki za wspaniałe wspomnienia. Ale to była jazda!”– napisał tym razem McGregor w medach społecznościowych, publikując swoją fotografię z matką.
DRAMAT mistrza boksu rok po wielkim triumfie z Joshuą. OPYCHA SIĘ bez opamiętania!
31-letni irlandzki wojownik walczył jeszcze w styczniu tego roku, gdy już w pierwszej rundzie zatrzymał Donalda Cerrone podczas gali UFC 246. Przed tym pojedynkiem nie miał najlepszej passy, bowiem nie zwyciężył od 2016 roku. Mimo to organizacja UFC wiedziała dobrze, że jeśli tylko na gali pojawia się Conor, można zacząć liczyć dużą kasę.
Szef UFC Dana White zapowiadał już kolejne starcie McGregora. Miał on zmierzyć się ze zwycięzcą zaplanowanej na lato walki Chabib Nurmagomiedow – Justin Gaethje. Toczyły się też negocjacje między McGregorem a White'em w sprawie jeszcze jednego, wcześniejszego występu. Jeszcze kilka dni temu McGregor pokazywał, że pracuje nad formą.
Marcin Najman czeka pod domem na byłego mistrza Europy. "Osiem razy mu adres podawałem" [WIDEO]
– Jeśli Conor McGregor czuje, że przyszedł czas na zakończenie kariery, to znacie moje zdanie: powinien to zrobić – skomentował White, usłyszawszy informacje o oświadczeniu Irlandczyka.
Wszyscy zadają sobie pytanie czy deklarację McGregora należy brać poważnie, czy też może ona być – jak wiele razy wcześniej bywało w historii sportów walki – elementem nakręcania koniunktury i zainteresowania danym zawodnikiem czy po prostu drogą do uzyskania większej gaży.
Zamieszki w USA. Andrzej Fonfara: Zacznę nosić broń przy sobie [WIDEO]
Do tego McGregor żegnałby się z zawodowym sportem już po raz trzech w ciągu czterech lat. To także nie uwiarygadnia jego ostatnich słów. Zrobił to po raz pierwszy w kwietniu 2016 roku, a cztery miesiące później walczył na gali UFC. Następne pożegnanie miało miejsce w marcu 2019 r., ale White uważał, że to próba wymuszenia biznesowych decyzji na korzyść zawodnika. W styczniu tego roku Conor ponownie wrócił do oktagonu. Jak będzie tym razem?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj