Starcie Życińskiego z Najmanem, do którego doszło pod koniec ubiegłego roku, zapowiadane było od dłuższego czasu jako niezwykle elektryzujące. A to za sprawą samych zawodników, którzy nie ukrywali niechęci do siebie. Czara goryczy przelała się na kilka dni przed pojedynkiem, kiedy "Don Kasjo" pomówił swojego przeciwnika o romans z Esmeraldą Godlewską. Potem, już w walce, Najman dopuścił się nieprzepisowych ciosów i przegrał walkowerem. Jak sam później przyznawał, wszystko miało związek z tą właśnie sytuacją.
Żona pokazała, jak mieszka Andrzej Gołota. Ten dom to symbol. Wielki krzyż przy małżeńskim łożu
Życiński swoimi występami w FAME MMA zyskał zarówno fanów, jak i przeciwników. Jak odnosi się do tego sam zainteresowany? - Wydaje mi się, że w Polsce pojawił się nowy kompleks i jest nim Don Kasjo. Ich wkur..., że trafił się ktoś tak pewny siebie i wierzy tak w siebie, że to udowadnia. Wygrałem pierwszą, drugą, trzecią i czwartą walkę. Teraz wygram piątą. Dawno nie było tylu zawistnych ludzi, ale lubię presję, lubię ją sobie narzucać i dobrze się pod nią czuję - skwitował "Don Kasjo".
Za półtora miesiąca Życiński ma zmierzyć się w walce wieczoru FAME MMA 10 z Normanem Parke. Nie ma wątpliwości, że ta rywalizacja przyciągnie zainteresowanie całej rzeszy sympatyków federacji! Tymczasem pozostaje obserwować, jak obaj zawodnicy szykują się do tego pojedynku. Jak widać, Życińskiemu bez wątpienia nie brakuje pewności siebie.