Czy Jan Błachowicz wróci na tron kategorii półciężkiej organizacji UFC? "Cieszyński Książę" w dobrym stylu wrócił do oktagonu najlepszej federacji MMA na świecie, pokonując przez techniczny nokaut po kontuzji Aleksandara Rakicia. W pewnym momencie noga rywala Polaka nie wytrzymała. Rakić upadł na matę i zaczął zwijać się z bólu. Jan Błachowicz nie cieszył się z wygranej w takim stylu i porozmawiał chwilę z rywalem. - Dziękuję ci, że czekałeś na mnie kilka miesięcy. Życzę ci zdrowia i szybkiej rekonwalescencji. Będziesz jeszcze mistrzem - powiedział Rakiciowi Polak.
UFC: Fatalna kontuzja Rakicia. Tragiczne wieści
Aleksandar Rakić poznał już diagnozę swojej fatalnie wyglądającej kontuzji. - Rakić zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie podczas walki. Dziś potwierdził to rezonans magnetyczny. Wieczorem wraca do domu. Nie zaplanowano jeszcze terminu potrzebnej operacji. Rakić dwukrotnie zrywał więzadła krzyżowe w lewym kolanie, pierwszy raz zrobił to w prawym - napisał dziennikarz Ariel Helwani.
NIE PRZEGAP! Gigantyczny rywal Pudziana powraca! Nie uwierzysz, z kim zmierzy się tym razem, szokujące zestawienie
Rakić też kilkukrotnie trafił Polaka, wywołując u niego uraz na twarzy. – To wydarzyło się po jedynym z pierwszych ciosów i do końca tej rundy nic nie widziałem na to oko. W poniedziałek czeka mnie zabieg. Lekarz jeszcze nie wie, czy to będzie coś małego, czy jednak coś poważniejszego – zdradził Błachowicz tuż po walce. Teraz wiadomo, że konieczny był drobny zabieg.
- Musieliśmy zrobić drobną operację po walce. Włożyli mi coś do naprawienia oka na sześć tygodni. To taka rurka. Po tym czasie będę musiał to wyciągnąć. I tyle! - opowiadał Błachowicz na swoim Instagramie.
NIE PRZEGAP! Popek zamienia klatkę na ring! Raper wystąpi na GROMDA 9, szykuje się wielki hit!