FAME odpowiada Rzecznikowi Praw Obywatelskich i politykom
W ostatnich dniach temat freak-fightów stał się głośny na polskiej scenie politycznej. Jako pierwszy swoje krytyczne stanowisko wyraził minister sportu, Sławomir Nitras, a w jego ślad poszli m.in. poprzedni premier, Mateusz Morawiecki, oraz obecny wicemarszałek Sejmu, Krzysztof Bosak. Negatywną opinię wyraził też Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek. To wzmożone zainteresowanie freak-fightowymi galami ze strony polityków sprawiło, że FAME MMA poczuło się wywołane do tablicy. Pierwsza i największa polska federacja tego typu jeszcze w poniedziałek (28 października) wydała oficjalny komunikat.
Krzysztof Rozpara odpowiada ministrowi sportu! Prezes FAME odniósł się do słów Sławomira Nitrasa
"Z zainteresowaniem i pełnym poparciem przyjęliśmy stanowisko wyrażone przez Rzecznika Praw Obywatelskich oraz parlamentarzystów. Postulaty te doskonale współgrają z inicjatywami, które federacja FAME już wdrożyła w swojej działalności. Uważamy, że proponowane rozwiązania, mogące przekształcić się w regulacje prawne dotyczące organizacji gal freakowych oraz innych wydarzeń sportów walki, powinny obejmować wszystkie federacje bez wyjątku" - czytamy na początku oświadczenia FAME.
"FAME konsekwentnie stosuje wysokie standardy bezpieczeństwa i odpowiedzialności, wprowadzając jasno określone zasady zachowań uczestników podczas programów promocyjnych oraz rygorystyczne ograniczenia wiekowe dla widzów. Nasz regulamin przewiduje sankcje za niewłaściwe zachowania takie jak używanie żargonu więziennego czy mowy nienawiści, dzięki czemu zostały one wyeliminowane z naszych programów. Stosujemy również kary i wykluczenia dla tych wszystkich, którzy między innymi normalizują i popularyzują zachowania przestępcze oraz kryminogenne. Ponadto, jako jedyna federacja w Polsce, zapewniamy naszym zawodnikom bezpłatną opiekę psychologiczną oraz promujemy profilaktykę zdrowia psychicznego" - zaznacza federacja.
FAME gotowe na współpracę z polskimi władzami
"Mimo że FAME jest federacją organizującą zawody sportowe, w których rośnie znacząco liczba profesjonalnych zawodników, to jednak zdajemy sobie sprawę, że treści prezentowane w programach nie są przeznaczone dla osób małoletnich. Rozwiązania w zakresie ograniczenia dostępności treści dla osób małoletnich, które wdrożyła nasza federacja, poszły nawet dalej, aniżeli jest to dziś proponowane w wystąpieniach publicznych parlamentarzystów czy Rzecznika Praw Obywatelskich. Zgodnie z regulaminem FAME wstęp na gale czy wszelkie wydarzenia w przypadku osób w wieku 12-16 lat jest możliwy wyłącznie pod opieką i za zgodą opiekuna. Ważne jest także widoczne ograniczenie wiekowe treści prezentowanych w mediach, co w przypadku materiałów FAME jest czynione. Rozwiązania powyższe, jak już podkreślaliśmy - powinny obowiązywać wszystkich innych organizatorów gal sportów walki" - czytamy dalej.
"Jesteśmy otwarci na współpracę z organami ustawodawczymi i innymi podmiotami branży sportów walki, oferując nasze doświadczenie i wiedzę w tworzeniu ram prawnych, które obejmą całą branżę. Wierzymy, że wspólne standardy przyczynią się do dalszego rozwoju sektora, jednocześnie promując odpowiedzialność społeczną i etyczne podejście do organizacji tego rodzaju wydarzeń" - podkreślono. Cały komunikat FAME znajdziesz poniżej: