Zieliński jest niezwykle zmotywowany przed pojedynkiem w Ostródzie: - Ostróda jest miejscem szczególnym dla zawodników z Olsztyna, bo mamy blisko do domu. Nie jesteśmy gościnni i gdy rywale przyjeżdżają na nasz teren, to kosimy wszystkich jak leci. Pokazałem już, że potrafię nokautować w 1. rundzie. Nie kalkuluje, nie liczę na sędziów. Wchodzę do klatki i robię swoje - zapowiada Zieliński w materiale promocyjnym.
Jeziorko, piękne kobiety i... CIĘŻKIE GRZMOTY. Efektowna zapowiedź gali FEN 29 w Ostródze [WIDEO]
Wojownik z Olsztyna to były mistrz FEN wagi piórkowej. Pas stracił w październiku ub. roku po porażce na punkty z mistrzem Babilon MMA Danielem Rutkowski. Zieliński nie ukrywa, że chciałby zrewanżować się Rutkowskiemu za tę porażkę: - Zamiast skupiać się na tym, co było, myślę o tym co będzie. Staram się być z każdym dniem jeszcze lepszą wersją samego siebie i optymistycznie patrzę w przyszłość. Rozwalam przeciwnika w Ostródzie, a potem "Rutek" idę po ciebie! - odgraża się Adrian.
FEN 29: To będzie starcie dwóch specjalistów od nokautów
W walce wieczoru gali FEN 29 będzie pojedynek Adama Kowalskiego (37 l., 12-7) z Marcinem Łazarzem (37 l., 12-5-1). Bilety na galę w Ostródzie do nabycia w serwisie www.eventim.pl.