Joanna Jędrzejczyk

i

Autor: GETTY IMAGES Joanna Jędrzejczyk

Joanna Jędrzejczyk: Ludzie będą pamiętać tę walkę nawet 30 lat po mojej śmierci [WYWIAD]

2020-03-12 16:14

Potworny siniak na czole po ciosach Chinki Weili Zhang (31 l.) nie jest w stanie złamać Joanny Jędrzejczyk (32 l.), która po niezwykłej walce przegrała w Las Vegas pojedynek o mistrzostwo świata UFC w wadze słomkowej. – Byłam jak maszyna, a teraz już myślę o powrocie na salę treningową! – mówi zawodniczka MMA. 

„Super Express”: - Jakie wyniki badań po tej niezwykle zaciętej i wyrównanej walce?

Joanna Jędrzejczyk: - Tomografia głowy, USG narządów wewnętrznych oraz prześwietlenia RTG nóg nie wykazały niczego niepokojącego. Na czole pojawił się ogromny siniak i zebrało się w tym miejscu dużo krwi. Czuję się bardzo dobrze i powoli dochodzę do siebie. To jednak będzie dłuższy proces regeneracji niż zazwyczaj. 

- Kiedy poczułaś obrzęk na czole?

- Po drugiej rundzie czułam, że opuchlizna jest coraz większa i bardzo przeszkadzało mi to w trakcie walki. W trzeciej rundzie bardzo odczuwałam ciosy rywalki i obawiałam się, że dojdzie do rozcięcia skóry w tym miejscu.

- Weili Zhang była najmocniej bijącą rywalką, z którą do tej pory walczyłaś?

- Zdecydowanie była jedną z najsilniejszych moich dotychczasowych przeciwniczek. Spodziewałam się, że będzie to najlepsza walka w historii wagi słomkowej, a eksperci twierdzą, że była to najlepsza walka w historii kobiecego MMA. 

- Zgadzasz się z werdyktem sędziów?

- Nie oglądałam jeszcze walki. Odcięłam się od pojedynku i komentarzy z nim związanych. Z decyzjami sędziów się nie dyskutuje. Werdykt mógł być równie dobrze korzystny dla mnie, bo pojedynek był bardzo wyrównany. 

- Będzie rewanż?

- W tej chwili nie mam pojęcia. Po prostu chcę odpocząć. Teraz nie chcę myśleć o kolejnej walce. Jednak jestem urodzonym sportowcem i już mnie ciągnie na salę treningową.

- Gdybyś miała walczyć jeszcze raz z Zhang, to zmieniłabyś coś w swojej taktyce?

- Być może pojawiają się opinie, że nie wszystko było perfekcyjne w moim wykonaniu. Jednak walczyłam najlepiej jak potrafiłam i dałam z siebie wszystko. Tak samo było w trakcie przygotowań i dlatego wyglądałam jak maszyna.  Prezes UFC Dana White powiedział, że ludzie będą pamiętać tę walkę nawet 30 lat po mojej śmierci. Zdaję sobie sprawę, że moja kariera nie będzie trwała już długo i wielokrotnie zastanawiałam się nad ustaleniem ostatniej walki. Jednak jestem coraz lepsza i chcę sięgać po kolejne wyzwania.

- Jednak cztery ostatnie walki o tytuły przegrałaś. Czy to nie podcina skrzydeł?

- Przeciwnie, to motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy. Z walki na walkę prezentuję się lepiej pod każdym aspektem: fizycznym, mentalnym, zbijania wagi , czy głodu kolejnych sukcesów. 

- Jakie plany na urlop?

- Planuję wypoczynek w Grecji, ale dopiero w kwietniu lub maju, kiedy będzie lepsza pogoda. Póki co przenoszę się z tatą i rodziną do Los Angeles na trzy dni. W niedzielę ląduje w Warszawie i planuję spędzić trochę czasu w Polsce z rodziną. Marzę, aby święta wielkanocne spędzić w domu, bo od pięciu lat nie miałam takiej możliwości. 

Sonda
Czy Joanna Jędrzejczyk zasłużyła na rewanż ?
Najnowsze