Abraham od początku walki w Berlinie polował na nokautujący cios i w końcu dopiął swego. Potężna bomba z prawej ręki zaskoczyła Amerykanina równe 14 sekund przed końcem walki (którą i tak by przegrał na punkty). Dokładnie tyle samo pozostawało do ostatniego gongu w jego poprzednim pojedynku (z Carlem Frochem), kiedy także znalazł się na deskach.
W drugiej walce turnieju pochodzący z Polski Carl Froch (32 l.) niejednogłośnie wygrał w Nottingham na punkty z innym Amerykaninem Andre Dirrellem (26 l.).