Krzysztof Jotko

i

Autor: EastNews Krzysztof Jotko

Krzysztof Jotko wygrał w UFC i DOGRYZŁ rywalowi. DOWALIŁ mu nawet po walce!

2020-05-17 9:49

W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu w Stanach Zjednoczonych doszło do kolejnej gali w ramach organizacji UFC. Wystąpił na niej także Polak, Krzysztof Jotko, który rozstrzygnął pojedynek z Erykiem Andersem na swoją korzyść. Po tym, jak sędziowie orzekli zwycięstwo zawodnika znad Wisły, ten postanowił wbić szpilę przeciwnikowi także w wypowiedzi po pojedynku.

Potyczka Polaka z Amerykaninem była z perspektywy polskich kibiców bardzo ciekawa. Urodzony w Elblągu wojownik zapowiadał, że znokautuje swojego rywala. I choć nie udału mu się tego dokonać, to i tak ma ogromne powody do zadowolenia. Sędziowie bowiem jednogłośnie orzekli, że w klatce był lepszy od reprezentanta Stanów Zjednoczonych i niewątpliwie należy mu się zwycięstwo. 30-latek zwyciężył po raz trzeci z rzędu.

ALE SERIA! Walił w niego jak z karabinu maszynowego. Wojownik UFC nie miał litości [WIDEO]

Jotko postanowił nie mieć litości dla Andersa także już po pojedynku, kiedy przyszło mu podzielić się swoimi odczuciami z klatki. - Sądziłem, że Anders będzie chciał mnie znokautować, więc poszedłem z nim na wymianę ciosów. Tyle tylko, że on chciał się przytulać. Jego plan na walkę wyglądał właśnie tak, mój był inny i dlatego wygrałem - skwitował Polak nie pozostawiając wątpliwości, kto w polsko-amerykańskim starciu był odważniejszy.

Bił się dla swojej ZAMORDOWANEJ córki. Ten TYTAN nie dał rady ukryć wzruszenia [WIDEO]

Sonda
Co wolisz?

Pojedynek Jotki z Andersem potrwał kwadrans, w trakcie którego Polak nie dał się pokonać byłemu futboliście amerykańskiemu. Tym samym wykonał kolejny zdecydowany krok w kierunku awansu do czołowej piętnastki dywizji.

Najnowsze