Artur Szpilka i Dariusz Michalczewski spełnili marzenia młodzieży z domów dziecka

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express, Archiwum prywatne

XTB KSW 105

Dariusz Michalczewski bardzo szczerze o Arturze Szpilce przed jego walką na gali XTB KSW 105. "Nie wiem, czy nie jest już trochę rozmiękczony"

2025-04-23 12:30

Już w sobotę gala XTB KSW 105, na której w klatce zobaczymy m.in. Artura Szpilkę. "Szpila" zmierzy się z Errolem Zimmermanem i będzie to dla niego pierwszy pojedynek od zeszłorocznej, błyskawicznej porażki z Arkadiuszem Wrzoskiem. Swoimi spostrzeżeniami na temat tej walki i samego Szpilki podzielił się z nami Dariusz Michalczewski.

Szpilka w maju zeszłego roku przegrał błyskawicznie z Wrzoskiem - były pretendent do tytułu mistrza świata w boksie w wadze ciężkiej wytrwał zaledwie 14 sekund. Potem "Szpila" zmagał się z poważnymi problemami ze zdrowiem i w efekcie do klatki powróci 26 kwietnia w Gliwicach. Zimmerman, z którym Szpilka zmierzy się na gali XTB KSW 105, zapewnia, że zrobi wszystko, by znokautować Polaka jeszcze szybciej niż to uczynił Wrzosek.

- Nie chcę powiedzieć, że Artur by wygrał z Arkiem, bo to świetny zawodnik i świetny chłopak, ale prawda jest taka, że Szpilka przegrał tę batalię byle jak, tak trochę na własne żądanie. Mimo wszystko uważam, że dla Artura ta krótka walka z Wrzoskiem to była bardzo dobra i cenna lekcja. Trzeba też docenić to, że Artur po porażce i dłuższej przerwie nie wziął sobie ogórka za rywala. Oby tylko był dobrze przygotowany do tego starcia - powiedział nam Michalczewski.

Artur Szpilka poskromił Tygrysa Michalczewskiego! "Szpila" nie miał litości dla 55-latka. Po wszystkim nie krył dumy

Dariusz Michalczewski o Arturze Szpilce: Nie wiem, czy Artur nie jest już trochę taki rozmiękczony i czy nie zabraknie mu tej sportowej agresji

"Tygrys" jakiś czas temu zakopał topór wojenny ze Szpilką i niemal w każdym wywiadzie zaznacza, że Artur bardzo się zmienił. Przed pojedynkiem z Zimmermanem Michalczewski zastanawia się jednak, czy ten "nowy Szpila" będzie miał wystarczająco dużo ognia w sobie, by uporać się z tak dobrym przeciwnikiem.

- Artur dorósł, nabrał pokory i szacunku, ale jednak trochę tej bandytki będzie mu w tej walce potrzeba. Ma teraz lepsze serduszko, ale nie wiem, czy Artur nie jest już trochę taki rozmiękczony i czy nie zabraknie mu tej sportowej agresji. Oby nie! - zakończył Michalczewski.

Dariusz Michalczewski o Szeremecie i spółce, lidze boksu oraz Szpilce plus Q&A z pytania od kibiców

Najnowsze