- W Radomiu nie ma miejsca na prezentowanie postaw ksenofobicznych i szerzenie mowy nienawiści. Dlatego, po dokładnym zapoznaniu się z informacjami o charakterze zaplanowanej na 17 maja gali PRIME SHOW MMA i o postawach prezentowanych przez uczestników tego wydarzenia, zdecydowałem, że umowa z organizatorem dotycząca udostępnienia hali Radomskiego Centrum Sportu (RCS) została już wypowiedziana. MOSiR skierował stosowne pismo w tej sprawie - poinformował we wtorek prezydent Radomia Radosław Witkowski.
Pierwotnie gala miała się odbyć w Toruniu, ale władze Toruńskiej Infrastruktury Sportowej, która administruje halą, zdecydowały o rozwiązaniu umowy. - Potwierdzam. Decyzją zarządu umowa na to wydarzenie została rozwiązana w związku z tym, że organizator nie wypełnił wszystkich warunków umowy - powiedział PAP członek zarządu TIS Dariusz Mądrzejewski.
W piątek organizatorzy wydarzenia poinformowali w mediach społecznościowych, że przenoszą wydarzenie do Radomia. Reporter PAP od ubiegłego poniedziałku otrzymał wiele sygnałów - głównie od rodziców małych dzieci - w zakresie kontrowersji związanych z organizacją gali freak fightów w miejskim obiekcie.
Gala PRIME MMA 12 nie odbędzie się w Radomiu. Wcześniej zrezygnowały władze Torunia
Wydarzenie miało się odbyć w maju, a na ogłoszonej kilka dni temu liście uczestników były osoby, których działalność w przestrzeni publicznej - jak wskazywali zaniepokojeni mieszkańcy miasta - nacechowana jest wulgarnością, mową nienawiści, nawoływaniem do przemocy czy dyskryminacji m.in. w związku z wyznawaną religią. Wśród osób, które miały bić się na tej gali znalazły się osoby, które wiele lat spędziły w więzieniu, a także tzw. patostreamerzy.
- W przypadku wydarzenia związanego z organizacją zawodów MMA w maju br. i wątpliwościami związanymi z treściami publikowanymi w przestrzeni publicznej przez część uczestników zaproszonych do udziału przez zewnętrznego organizatora, pragnę wyjaśnić, że nie ma i nie będzie w Toruniu miejsca na mowę nienawiści, dyskryminację ani przemoc (w tym nawoływanie do niej) motywowaną jakimikolwiek uprzedzeniami - odpowiadał rzecznik toruńskiego magistratu Marcin Centkowski,jeszcze przed odwołaniem gali w grodzie Kopernika.