Mamed Khalidov wraca do pełni sprawności po kontuzji
Mamed Khalidov to chodząca legenda federacji KSW. Jego walka bokserska z Tomaszem Adamkiem wywoływała wiele emocji na tygodnie przed jej rozpoczęciem, a i w trakcie starcia ich nie brakowało. Tym bardziej rozczarowujący był koniec pojedynku, który został przerwany w połowie z powodu kontuzji Khalidova – było to o tyle przykre dla samego zawodnika i jego zwolenników, bowiem nie wyglądał on gorzej od swojego przeciwnika, który miał przewagę doświadczenia w formule, w której się mierzyli.
Kolejne tygodnie po walce Khalidov musiał więc spędzić na dojściu do zdrowia. W rozmowie z Andrzejem Kostyrą wyjawił, że jest już w stanie normalnie trenować. – Ręka się zagoiła, już sparuję, robię normalne treningi, zapasy, boksuję i mma, jiujitsu, i jest okej – powiedział Khalidov – Nie, nie boli, wszystko jest dobrze – odpowiedział zawodnik KSW dopytany, czy ręka nie boli podczas treningów.
Khalidov póki co nie planuje powrotu
Na kolejne pytanie, czyli o powrót do klatki, jego odpowiedź nie była już tak jednoznaczna. – Szczerze? nie wiem. Nie mam pojęcia, na razie są wakacje. Ostatnio robię tak, że jak mam chęć i nastrój do walki, to idę, mówię do włodarzy KSW: „jestem gotowy, dajcie mi jakąś walkę”. Na razie są wakacje, odpoczywam i się nad tym nie zastanawiam – odpowiedział 43-latek. Jednak zaniepokojonych fanów mogą nieco uspokoić dalsze słowa ich ulubieńca. – Myślę, że za parę miesięcy pojawi się u mnie głód i już będę chciał walczyć. To jest normalne u mnie, że jest moment wakacyjny, odpoczywam, a później myślę z KSW, co robić dalej – wyjaśnił Khalidov i dodał nawet, że jest szansa, na jego powrót do klatki w tym roku. Cała rozmowa z Mamedem Khalidovem w materiale wideo powyżej.