Marcin Najman szczerze o Barbarze Kurdej-Szatan. Ważne słowa, zwrócił się do katolików

Barbara Kurdej-Szatan wzbudziła ostatnio swoim zachowaniem wielką lawinę wśród fanów i obserwatorów show-biznesu. Aktorka, znana m.in. z występów w "M jak Miłość" w dość wulgarnych słowach odniosła się do pracy Straży Granicznej i służb w trakcie wydarzeń na polsko-białoruskiej granicy. Artystka spotkała się ze stanowczym głosem oburzenia, co skłoniło ją do przeproszenia za swoje słowa. Do samej sytuacji postanowił odnieść się Marcin Najman, który skomentował sprawę.

Anna Lewandowska stała z Laurą na rękach i nie wytrzymała. Wyznała, co czuje, mówiła o poczuciu winy

Barbara Kurdej-Szatan przeprosiła za swoje słowa. Aktorka zmierzyła się z hejtem

Po opublikowaniu słów, krytykujących pracę polskich służb na granicy z Białorusią, aktorka przyznała, że miała bardzo duże problemy przez swoje niewybredne słowa.

- "KUR** !!!!!!!!!! Ku**aaaaa !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest ku**a „straż graniczna” ????? „Straż” ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!!" - napisała na Instagramie. 

Za zachowanie przeprosiła w wywiadzie z "Dużym Formatem", gdzie przyznała, że jej ocena sytuacji była za bardzo emocjonalna.

- Przeprosiłam za to. I przepraszam raz jeszcze. To był błąd. Ale obejrzenia samego materiału żałować nie mogę. Wcześniej dochodziły mnie jakieś słuchy, plotki o tym, co dzieje się na granicy... I oto ujrzałam słynny push-back w praktyce. Traktowanie ludzi jak bydło. Wiem, że są różni policjanci, żołnierze, tak, jak i księża, dyrektorzy czy strażnicy, na pewno są tam tacy, którzy nie mogą na to patrzeć, ale są i bezwzględni, nieczuli. Słowa, których użyłam, były skierowane do negatywnych bohaterów tego filmu. Nie do całej Straży Granicznej. Ale właśnie do tych ludzi, którzy zachowali się w taki sposób. Mój dziadek był żołnierzem i choćby z tego powodu do głowy by mi nie przyszło, aby obrażać całe wojsko czy inne służby mundurowe. (...) No wiem, że nie powinnam używać wulgaryzmów na Instagramie, to był błąd. Ale powtarzam: wygrały emocje! - powiedziała w "Dużym Formacie" Kurdej-Szatan.

Zapadła ważna decyzja w sprawie Artura Boruca. Kibice na nią czekali, wszystko ujawniono

Aby zobaczyć prawdę na temat wykształcenia Marcina Najmana, przejdź do galerii poniżej.

10 zdjęć

Najman docenia przeprosiny Kurdej-Szatan. Powiedział o katolikach

Na przeprosiny aktorki uwagę zwrócił Marcin Najman, który docenił przeprosiny aktorki za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.

- Powiedziała coś bardzo złego. Łukaszenko wykorzystał naiwność Basi, grając jej na emocjach i empatii przeciwko Polskim Żołnierzom. Ale zreflektowała się, przeprosiła. Kara i infamia, jaka ją obecnie spotyka, jest w mojej ocenie za duża.Katolicy wybaczają. Pamiętają, ale wybaczają. - napisał Najman na Facebooku.