Marcin Różalski

i

Autor: Piotr Lampkowski/Super Express Marcin Różalski

Grosze za walkę?!

Marcin Różalski ujawnił, ile zarobił za pierwszą walkę w karierze! Aż ciężko w to uwierzyć. Podał dokładną kwotę

2024-10-09 12:51

Marcin Różalski jest jedną z ikon polskich sportów walki. Były mistrz KSW szykuje się do powrotu do ringu, gdzie zmierzy się w K-1 z Mariuszem Wachem. W materiale opublikowanym na kanale Strike King na YouTube opowiedział o tym, ile zarobił za pierwszą walkę.

Marcin „Różal” Różalski to postać, która wzbudza ogromne emocje wśród kibiców. Od lat elektryzuje wszystkich. Ugryźć się w język? On zdecydowanie tego nie robi i stawia na mówienie tego, co myśli. Na kanale Strike King na YouTube jest już dostępny „Dzień z Różalem” w Różalandzie. Podczas rozmowy z Tomaszem Sararą poruszonych zostało wiele ciekawych wątków przed piątkową galą Strike King 3.

Tyle Marcin Różalski dostał za pierwszą zawodową walkę

Marcin Różalski, który 11 października zmierzy się na gali Strike King 3 w Piotrkowie Trybunalskim z Mariuszem Wachem, opowiedział m.in. o słynnym filmie „Rocky”, na którym się wychował i który ukształtował go jako wojownika.

- Obaj wychowaliśmy się na „Rockym”. Święte słowa, które padły w trzeciej części. Mówili o przegranej z Clubberem Langiem. Wiesz, dlaczego przegrałeś? Bo się ucywilizowałeś. Stałeś się marionetką. Kimś, kogo można klepać. Lwa się, k…, nie klepie! - powiedział „Różal”.

Nie zabrakło także wspomnień początków sportowej kariery. Marcin Różalski nie ukrywa, że pierwszy zawodowy pojedynek toczył za niewielką kwotę.

- Pierwszą walkę zawodową stoczyłem za 150 złotych. Czy naprawdę w dzisiejszych czasach jest do kupienia? Mam na stole ogromną kwotę za gale freakowe. Wybrałem Strike King za trzy-cztery razy mniej. To nie jest prawda, że pieniądze nie dają szczęścia. Możesz kupić sobie jacht i będziesz zadowolony. Ktoś powie, że zdrowie ważniejsze od pieniędzy. Nie, k…a. Bo jak zachorujesz, to nie wyzdrowiejesz bez pieniędzy – dodał.

„Różal” wypowiedział się też na temat współczesnych sposobów promocji. I nie zostawił na tym suchej nitki. - Dzisiaj jest wyścig o to, kto zrobi z siebie największego idiotę lub błazna. My tylko mówimy o sporcie, ale w tych czasach jest taki paradoks. Każdy chce być kimś, nie chce być anonimowy. Najłatwiejszym sposobem, żeby zaistnieć w jakikolwiek sposób to zrobić z siebie debila – stwierdził.

Gala Strike King 3 już w ten piątek 11 października. W walce wieczoru Marcin „Różal” Różalski zmierzy się z Mariuszem Wachem. Kup PPV na StrikeKingFestival.pl.

Najnowsze