Kibice Mariusza Pudzianowskiego długo czekali na jego kolejną walkę. Od porażki z Arturem Szpilką w czerwcu 2023 r. minęły prawie dwa lata, ale powrót byłego strongmana był zupełnie nieudany. Pomimo ogromnej przewagi doświadczenia nad debiutującym w MMA brytyjskim siłaczem, Eddiem Hallem, "Pudzian" został rozbity już w 30 sekund. Od samego początku to "Bestia" z Anglii ruszył na faworyta i zasypał go gradem ciosów, po którym Polak wylądował na macie. Tam Hall dokończył dzieła zniszczenia i zmusił sędziego do przerwania walki przy odklepującym Pudzianowskim. W całym tym ferworze Anglik wyprowadził też kilka nielegalnych ciosów w tył głowy i właśnie na to skarżył się "Pudzian" już po walce.
Eddie Hall uszkodził rękę, tłukąc Pudzianowskiego! Oto cena spektakularnego zwycięstwa
Tłumaczenia Pudzianowskiego po porażce z Hallem
Początkowo legendarny "Dominator" zawodów strongman nie szukał wymówki. - Oberwałem gdzieś w tył głowy, ale to jest walka. Tak może być - mówił na gorąco w klatce. Po zejściu do szatni zmienił jednak nieco narrację, prawdopodobnie po obejrzeniu powtórek ze swojej walki.
"Przegrałem!!! Wystarczyło 5 młotków w potylicę i zapamroczyło. Oberwać w tył głowy wystarczyło!!!" - skomentował porażkę Pudzianowski w mediach społecznościowych.
KSW 105: Wyniki gali. Eddie Hall zmasakrował Pudzianowskiego w 30 sekund! Heroiczna walka o pas
Pogromca Pudziana uszkodził sobie rękę
Wygląda więc na to, że 48-latek nie do końca zgadza się z porażką, co otwiera furtkę do potencjalnego rewanżu. Na taką możliwość gotowy jest zwycięzca walki. - Jeśli Mariusz będzie chciał rewanżu, możemy to zrobić. Tyle że tym razem w 2-minutowych rundach. Przyjąłem teraz 4-minutowe rundy i myślę, że zasłużyłem na swoje warunki - mówił przed kamerą "Super Expressu" Hall, który narzekał też na ból ręki.
Wydawało się, że przy wyprowadzaniu ciosów mógł nawet złamać rękę. Sam Anglik mówił o takiej możliwości, ale we wspomnianej rozmowie już po wizycie w punkcie medycznym przekazał, że prawdopodobnie uszkodził jedną z kostek w prawej ręce. Kategorycznie zaprzeczył też plotkom o potencjalnej walce z... Francisem Ngannou, byłym mistrzem UFC.


i