Przez lata swoich występów w zawodach Strongman, a później stając się jedną z ikon polskiego MMA, Mariusz Pudzianowski zgromadził sporą grupę wiernych fanów, którzy nieustannie śledzą konta "Pudziana" w mediach społecznościowych. Gwiazdor KSW doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest utrzymywanie relacji ze swoimi fanami i regularnie publikuje w sieci kolejne informacje ze swojego życia, a także dzieli się dawnymi zdjęciami z prywatnego archiwum, których internauci nie mieli okazji wcześniej oglądać. Tym razem Mariusz Pudzianowski postanowił podzielić się ze swoimi fanami tym, jak spędza wolną niedzielę. Od czasu walki z Łukaszem "Jurasem" Jurkowskim na KSW 61 "Dominator" wraca do formy i po kilku dniach pracowania nad swoim ciałem w końcu mógł odpocząć w swoim ogrodzie. Przy okazji zdecydował się na szczere wyznanie dotyczące alkoholu.
Zobaczcie jak przez lata zmieniał się Mariusz Pudzianowski zaglądając do naszej galerii zdjęć poniżej
Pudzianowski rozsiadł się w altanie z kuflem piwa
Mariusz Pudzianowski postawił na pełen relaks, ciesząc się wolną niedzielą. "Pudzian" rozsiadł się wygodnie w altanie i raczył się piwem. O wszystkim poinformował swoich fanów nagrywając krótki materiał wideo. - Jak niedziela, to słowo musi stać się czynem, to browarek musi być... schłodzony, delikatny - rozpoczął Pudzianowski. Od razu postanowił odpowiedzieć na jedno z pytań, które otrzymuje od fanów. - Czasami mnie pytacie, czy lubię alkohol. Nie, nie lubię alkoholu i bardzo rzadko go piję... od wielkiego dzwonu, ale jeżeli jest ciepło, to browarek po całym tygodniu jest - wyznał "Dominator" biorąc łyk złotego płynu z kufla. Zobaczcie cały materiał Mariusz Pudzianowskiego w poście poniżej.