Artur Szpilka i Mariusz Pudzianowski zupełnie inaczej wspominają galę XTB KSW 105 w Gliwicach. Dla obu był to powrót do klatki po dłuższej przerwie, ale tylko jeden z nich cieszył się ze zwycięstwa. Był to "Szpila", który już w pierwszej rundzie rozprawił się z Errolem Zimmermanem. Tak spektakularny powrót sprawił, że szybko zaczęto zastanawiać się, co dalej z gwiazdorem KSW, który wcześniej poniósł bolesną porażkę z Arkadiuszem Wrzoskiem. Rewanż z utytułowanym kickbokserem mocno chodzi Szpilce po głowie, ale być może wcześniej stoczy inną hitową walkę.
Artur Szpilka i Kamila Wybrańczyk pławią się w luksusach! Te widoki aż zapierają dech w piersiach
Chcą walki Artura Szpilki z pogromcą Pudzianowskiego w KSW
Jego losy ponownie mogą związać się z nazwiskiem Pudzianowskiego, którego pokonał w czerwcu 2023 r. na gali XTB KSW Colosseum 2. Nie chodzi jednak o ich rewanż, a walkę z ostatnim pogromcą "Pudziana" - Eddiem Hallem! Taką propozycję publicznie rzucił Artur Mazur z kanału "Klatka po klatce", a cały pomysł miał przypaść do gustu dyrektorowi KSW, Wojsławowi Rysiewskiemu. Dziennikarz Wirtualnej Polski zestawił więc z tym pomysłem szefa federacji, Martina Lewandowskiego.
Współwłaściciel KSW początkowo był zaskoczony, ale pozostał otwarty na taką możliwość. - Pytanie, czy to sportowo nie jest jakiś rozstrzał kosmiczny. Chociaż wiesz, Eddie idzie po zwycięzcę z Pudzianowskim, więc w sumie piętro wyżej... Ale no nie myślałem o tym tak szczerze. Jeżeli twoja sonda potwierdzi, że to będzie coś, co będzie kibiców grzać, to bardzo chętnie na pewno doprowadzimy do tej walki - odpowiedział Lewandowski.
Eddie Hall z przytupem wszedł do KSW
Warto przypomnieć, że na kwietniowej gali XTB KSW 105 Pudzianowski stoczył pierwszą walkę od porażki ze Szpilką i przegrał właśnie z Hallem. Debiutujący w MMA były mistrz świata strongmanów rozbił "Pudziana" już w 30 sekund i zaliczył spektakularne wejście do KSW. Po tym zwycięstwie nie wykluczał rewanżu z legendarnym siłaczem, ale teraz wydaje się to mało prawdopodobne. Być może to właśnie wcześniejszy pogromca Pudzianowskiego będzie więc następnym rywalem Halla.
