Mariusz Pudzianowski przez wiele lat był klasą samą dla siebie w zawodach siłaczy na całym świecie. Po tym jak w strongmanach osiągnął wszystko i aż pięciokrotnie został najsilniejszym człowiekiem na świecie, postanowił nieco zmienić w swoim życiu. Początkowo nie był przekonany do MMA, jednak gdy jego oczekiwania finansowe zostały spełnione przez KSW, zgodził się na walkę z Najmanem, która rozpoczęła trwającą już ponad 13 lat karierę. Teraz Pudzianowski przygotowuje się do walki z Arturem Szpilką i póki co nie myśli o końcu tej „przygody”, choć ma już 46 lat. O swoich treningach czy biznesach Pudzianowski chętnie opowiada w mediach społecznościowych, ale nieco mniej zdradza na temat życia prywatnego. Teraz jednak postanowił przypomnieć, jakimi zasadami się w nim kieruje, przytaczając fragment jednego z wywiadów.
Pudzianowski zdradził, jakimi zasadami się kieruje
Mariusz Pudzianowski z pewnością jest postacią zarówno inspirującą, jak i wyjątkową. Może być wzorem dla wielu, choćby jeśli chodzi o podejście do pracy, którą siłacz gloryfikuje na każdym kroku. Jego „samo się nic nie zrobi” wyryło się już w pamięć kibiców, ale „Pudzian” podkreśla też, że każdy powinien żyć tak jak chce i on sam nie uważa, że musi kogoś naśladować.
– Ja nie muszę żyć, tak jak wszyscy żyją. Bo moje otoczenie ma rodziny, dzieci, to ja też muszę tak żyć? Nie, ja tak nie muszę żyć. Ja sobie żyję tak, jak chcę, jak mi jest wygodnie. Ja będę miał tak, ja będę chciał – mówił Mariusz Pudzianowski na udostępnionym przez siebie fragmencie wideo, do którego dorzucił jeszcze równie wymowny opis: „Ja żyję tak, jak chcę i jak mam na to ochotę i nikomu nic do tego”.