Mariusz Pudzianowski wypowiedział się na temat końca kariery. Kibice mogą być z szokowani, powiedział o tym wprost

Wielkimi krokami zbliża się gala KSW 70, na której walką wieczoru, będzie starcie dwóch zawodników o niebagatelnym wpływie na rozwój KSW oraz całego MMA w Polsce. Naprzeciw siebie staną Mariusz Pudzianowski i Michał Materla. Dla Pudziana będzie to jedna z najtrudniejszych walk w ostatnich latach, bowiem dawno już nie mierzył się z zawodnikiem o takim doświadczeniu w zawodowym uprawianiu MMA. Choć jego poprzedni pojedynek, w którym mierzył się z Serignem Ousmanem Dią, na papierze wyglądał efektownie, to zakończył się już w 18 sekundzie starcia, gdy Pudzian znokautował dużo mniej doświadczonego zapaśnika z Senegalu. Teraz sytuacja się odwraca – to Mariusz Pudzianowski jest większy od rywala, ale ma mniej doświadczenia, choć w tym wypadku obie te różnice nie są tak duże. Czy to może być ostatnia walka Pudziana, na zwieńczenie jego kariery? PO słowach byłego strongmana można w to wątpić.

Mariusz Pudzianowski zawalczy w FAME MMA? Zdradził kulisy spotkania z Wojtkiem Golą, wszystko jasne

Mariusz Pudzianowski wprost o końcu kariery. Wskazał ważny szczegół

W ostatnich miesiącach temat końca kariery był często podnoszony w mediach. Sam Mariusz Pudzianowski zabierał głos w tym temacie, jednak brakowało konkretów – wciąż mówił, że jest gotowy na kolejne wyzwanie, choć zdawało się, że dużo ich nie będzie. Wielu fanów chciałoby zobaczyć jego starcie z Mamedem Chalidowem, ale najpierw Pudzian musi zmierzyć się z Materlą. Co będzie dalej? Okazuje się, że Mariusz Pudzianowski końca kariery na tę chwilę… nie przewiduje! Pudzianowski opowiedział o tym w materiale KSW, w którym wymienia najważniejsze momenty swojej kariery.

Gorące face-to-face przed High League 3! Musiała interweniować ochrona. Zobacz wideo

 – Dotarło do mnie „Mariusz ty już masz 20 walk, bijesz się w MMA już 10 lat”. To miała być przygoda, która potrwa góra 2-3 razy. Tak jak obecnie jest we freak-fightach, że ktoś ma umowę na tyle i kończy przygodę. A tutaj "Pudzian" został w MMA trzynaście lat i końca nie widać, bo kontuzji nie ma. Na dzień dzisiejszy bawię się tym sportem. Ja już nic nie muszę, tylko mogę. Mogę się bawić tym sportem i dawać kibicom sporo emocji. Nikt nie wie, na co jeszcze tego starego Pudziana stać – powiedział Pudzianowski w wideo opublikowanym na kanale KSW na YouTube.  Były strongman wskazał, że kluczem do kontynuowania kariery jest brak poważniejszych urazów. Można więc sądzić, że póki będzie zdrowy i będzie czerpał przyjemność z walk, to kariery nie skończy. A kiedy to nastąpi, nie wie tego nawet sam Pudzianowski.