McGregor w ostatnim pojedynku przegrał z Khabibem Nurmagomedovem (28-0). "Dagestański Orzeł" poddał gwiazdora z Irlandii w czwartej rundzie. Po pojedynku były mistrz dwóch kategorii wagowych żądał rewanżu, kończył karierę by po chwili powrócić do treningów. Zajął się również promocją swojej linii whisky "Proper 12". Teraz jednak znana jest najbliższa przyszłość "Notoriousa". Już 18 stycznia w walce wieczoru gali UFC 246 w Las Vegas jego rywalem będzie doświadczony Donald Cerrone (36-13).
Walka zapowiada się kapitalnie, bilety sprzedają się jak świeże bułeczki, jednak sam McGregor wybiega mocno w przyszłość. Jak głoszą amerykańskie media zawodnik chce stoczyć w przyszłym roku trzy pojedynki w tym jeden rewanżowy ze swoim ostatnim pogromcą. Na swoim Intagramie dodał wpis, w którym obraża Khabiba. Irlandczyk wydaje się być bardzo pewny siebie i chce szturmem wrócić na szczyt UFC, gdzie zasiadał przez kilka lat!
Na Instagram story Irlandczyk w swoim stylu zaczepił Rosjanina. - Nadchodzę mały pędzący szczurze - napisał McGregor. To nie pierwszy raz gdy w brzydkich słowach wypowiada się o swoim pogromcy. Nurmagomedov kolejny pojedynek stoczy w kwietniu a jego przeciwnikiem będzie Tony Ferguson (25-3). Khabib w wywiadach często potarzał, że jeśli ma dojść do rewanżowej walki z Conorem, ten musi wygrać wcześniej kilka starć.
Kibice już ostrzą sobie zęby na kolejną bitwę tych dwóch fantastycznych zawodników. Pierwsza walka była ogromnycm wydarzeniem, a pakiety PPV sprzedały się w milionowym nakładzie. Dana White często powtarzał, że chciałby doprowadzić do rewanżu. Jak widać, pozostaje to kwestią czasu.