FAME MMA na dobre wpisało się w obraz polskiego MMA, a organizacja zaczęła sprowadzać do siebie nie tylko coraz popularniejszych celebrytów, ale także coraz lepszych sportowców. Nic dziwnego, że FAME MMA 11 okazało się wielkim sukcesem, a jedną z gwiazd jedenastej gali spod szyldu FAME MMA był Sylwester Wardęga. Znany youtuber zmierzył się w walce bokserskiej w rękawicach MMA z Danielem „Dannym” Ferrerim. Taka formuła walki była spowodowana problemami Wardęgi z kolanem, jednak zmiana nie przyniosła mu szczęścia. Ferreri poważnie obił twarz swojego rywala, przez co ten, mocno poraniony, poddał pojedynek po drugiej rundzie. Po kilkunastu godzinach ogłosił on koniec swojej przygody z występami w oktagonie. Okazuje się, że powodem tej decyzji są problemy ze zdrowiem.
Wardęga brutalnie zmasakrowany! Opuszczał klatkę we krwi [WIDEO]
Zobacz zdjęcia z walki Danny'ego Ferreri z Sylwestrem Wardęgą
Sylwester Wardęga wycofuje się z FAME MMA z powodu choroby
Nie chodzi tu o problemy z kolanem, o których mowa wcześniej. Jak wyjaśnił Wardęga na swoim Instagramie, głównym powodem jego rezygnacji jest cukrzyca. Choroba ta nie pozwala mu w pełni wykorzystać potencjału, bowiem stres i adrenalina podnoszą poziom cukru we krwi, przez co youtuber męczy się dużo szybciej. – To była moja ostatnia walka. Zrobiłem wszystko, by wejść do oktagonu z dobrym cukrem. Przez 2 h utrzymywałem 120-130 mg/dl, ale pod wpływem stresu i adrenaliny na czas walki podniósł się do 320. Lekarz mi powiedział po walce, że to adrenalina i z cukrzycą nie powinienem walczyć, bo ciężko kontrolować stres i adrenalinę. Gdy mam wysoki cukier to spinają mi się bardzo mięśnie i szybko się męczę. Mogę nauczyć się trzymania gardy, ale cukrzycy nie przeskoczę nigdy. Walki nie są dla mnie – wyjaśnił Sylwester Wardęga.
Marta Linkiewicz przeżyła prawdziwy dramat. Nie mogła wyjść z domu, zalewała się łzami