Marcin Najman i Jacek Murański nie szczędzą sobie obelg. W wywiadach i na konferencjach prasowych obaj panowie wyzywają się od najgorszych – „El Testosteron” stwierdził, że obecnie największą obelgą w Polsce jest nazwanie kogoś „Murańskim”, natomiast jego oponent wyzywa byłego boksera od „frajerów” i „społecznych szkodników”. Wygląda na to, że konflikt nie zostanie rozwiązany inaczej, jak poprzez walkę. Warunki jej stoczenia zostały zaakceptowane zarówno przez Najmana jak i Murańskiego, jednak teraz pojawiły się nowe informacje w tej sprawie. Początkowo walka Najman – Murański miała odbyć się na gali MMA-VIP organizowanej przez samego „El Testosterona”. Teraz jednak do gry weszła federacja FEN, która chętnie widziałby tych dwóch zawodników u siebie. Co na to Najman, który jest zarówno uczestnikiem, jak i organizatorem walki?
Marcin Najman skorzysta z oferty?
Już wcześniej Marcin Najman zapowiadał, że wróci do ringu lub klatki tylko wtedy, gdy ktoś zapłaci mu pół miliona złotych. Było to działanie zamierzone – choć „El Testosteron” jest bardzo popularny, to nikt w Polsce nie zdecyduje się na wypłacenie mu takiej gaży. Ostatecznie jednak ataki Jacka Murańskiego i jego syna Mateusza (zawodnika FAME MMA) tak rozsierdziły byłego boksera, że ten postanowił wrócić do ringu. Jest to dla niego o tyle komfortowe, że sam może zorganizować walkę, co przyniesie mu największe zyski. Okazuje się jednak, że Jacek Murański chętnie skorzystałby z propozycji federacji FEN, która zgłosiła chęć zorganizowania tej walki.
Walka i rewanż? „El Testosteron” nie chce o tym słyszeć
Paweł Jóźwiak, właściciel federacji FEN, zaproponował, aby walka Najman – Murański odbyła się na zorganizowanej przez niego gali. To spodobało się przede wszystkim Jackowi Murańskiemu, który widzi w tym większą szansę na promocję całego wydarzenia. Całkiem innego zdania jest jednak jego rywal. Marcin Najman nawet nie chce słyszeć o tym, że jego starcie z Murańskim ma odbyć się poza MMA-VIP.
Właściciel FEN-u zaproponował nawet, aby pierwsza walka odbyła się na jego gali, natomiast rewanż – na MMA-VIP. - Marcin, nie świruj. Zróbmy to na FEN, a rewanż u Ciebie – napisał Paweł Jóźwiak. Ten pomysł również nie przekonał Najmana. - Rewanżu nie będzie Paweł, ponieważ Murański będzie miał sporty walki wybite z głowy doszczętnie. Ta walka beze mnie się nie odbędzie, dlatego może odbyć się wyłącznie na MMA-VIP. O ile się Muran nie o*ra, bo taki scenariusz też poważnie zakładam – odpowiedział „El Testosteron”.
i
Jaki będzie rozwój wypadków? Z pewnością wiele zależy od tego, czy włodarze federacji FEN będą wstanie użyć argumentów, które w jakikolwiek sposób zdołają wpłynąć na Marcina Najmana. Jeśli jednak nic się nie zmieni, to niezwykle emocjonujące dla wielu starcie będziemy mogli obejrzeć na MMA-VIP w październiku tego roku.