Marcin Najman wywołał prawdziwą burzę swoim zachowaniem na ostatniej gali Fame MMA. Jednym z głównych wydarzeń wieczoru miała być jego pożegnalna walka z „Don Kasjo”, ale całe wydarzenie szybko zamieniło się w żenujący pokaz. „El Testosteron” zgodził się na walkę bokserską, ale mimo to zaatakował „Don Kasjo” w parterze oraz kopnięciami.
Nitras bez hamulców rozjechał Morawieckiego. Porównał go do Najmana, tego się nie odkręci!
Po dyskwalifikacji Marcin Najman wcale nie wyraził skruchy. Przyznał, że poniosły go emocje, ale nie żałuje tego co zrobił. 41-latek zdradził także, że zaraz po walce otrzymał propozycje walki od dwóch dużych federacji MMA w Polsce. Początkowo nie był pewien czy którąś z nich przyjmie, ale później stwierdził, że zamierza walczyć dalej.
„El Testosteron” przyznał, że nie chce zakończyć swojej kariery w sposób, w jaki zakończyła się jego ostatnia walka – skandalem i szarpaniną pomiędzy obozami obu zawodników. Były bokser zdradził, że jest obecnie bardzo blisko dogadania się z jedną z federacji w sprawie pożegnalnej walki.
Narzeczona Szpilki pokazała się milionom w samych majtkach! Kłęby dymu, nie miała w ogóle WSTYDU
- Chciałbym wam powiedzieć, że już dziś jestem w bardzo zawansowanych rozmowach na temat mojego pożegnalnego występu, pożegnalnej gali bo absolutnie nie w taki sposób będę się żegnał ze sportem – mówi Marcin Najman cytowany przez portal mmarocks.pl.
Okazuje się, że jego pożegnalna walka może zostać ogłoszona już w sobotę. Jak sam mówi, będzie to hit, na który czeka cała Polska. - Natomiast niewykluczone, że już w najbliższą sobotę będzie ogłoszona moja pożegnalna walka, wielki hit na który myślę czeka cała Polska, ale nie chcę wychodzić przed szereg bo jeszcze przed nami zostało kilka kwestii do ustalenia – podkreślił „El Testosteron”.