To miał być największy hit sobotniej gali FAME MMA! 6 marca w Łodzi Popek miał zmierzyć się z Kizo w walce wieczoru. Zwycięstwo faworyzowanego rapera miało dać mu szansę walki o mistrzowski pas w królewskiej kategorii wagowej z Piotrem "Bestią" Piechowiakiem! Teraz wiemy, że pojedynek będzie trzeba jednak odwlec w czasie. Wszystko przez dramatyczny uraz, którego Popek doznał w ostatnim tygodniu przed starciem. To prawdziwa katastrofa dla FAME MMA!
Don Kasjo OSTRO podsumował Normana Parke'a przed FAME MMA 10: Wydał na siebie WYROK ŚMIERCI [TYLKO U NAS]
- Najpierw "Bestia", potem Norman Parke - zapowiadał z uśmiechem Popek podczas rozmowy z "Super Expressem". Niestety, jak informuje portal MMA.pl, kontuzja Popka jest bardzo poważna i mocno komplikuje jego plany w FAME MMA. Popularny "Król Albanii" ma złamaną rękę z przemieszczeniem. Organizatorzy robią wszystko, by znaleźć przeciwnika dla Kizo i uratować main event. Chętnych nie brakuje!
Co ciekawe, wolę walki wyraził były mistrz KSW, Norman Parke! Chęć podjęcia pojedynku bez zważania na kategorię wagową wyraził także Amadeusz Ferrari, a mistrzowie FAME MMA, bracia Marcin i Dawid Malczyńscy zaproponowali debiut... Nitrozyniaka!
Artur Szpilka PRZERYWA wywiad z Kamilą Wybrańczyk przed FAME MMA 9!
To wielka strata przed sobotnią galą. Z pewnością w najbliższych godzinach przekonamy się, kto zmierzy się z Kizo w walce wieczoru FAME MMA 9. Gala FAME MMA 9 w systemie PPV już w sobotę 6 marca.