Zawodnicy, którzy przychodząc do świata freak fightów mogą pochwalić się olbrzymią popularnością, sławą lub osiągnięciami mogą liczyć na niemałe pieniądze za swoje walki, czego przykładem mogą być chociażby gaże Tomasza Adamka i Patryka "Bandury" Bandurskiego, którzy zmierzyli się w walce wieczoru FAME 21, a wypłata Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka, który już w sierpniu zmierzy się z Amadeuszem "Ferrari" Roślikiem z pewnością nie będzie mała. Małe nie były również kwoty, jakie za swoje walki otrzymał Jakub Frączek. "Paramaxil", który dwukrotnie wchodził do klatki FAME MMA, a później zmierzył się jeszcze z Tomaszem Olejnikiem w PRIME MMA wyznał na jednym ze streamów, jakie wynagrodzenie wpłynęło na jego konto.
- Netto? z 300... - wyznał po chwilowym zastanowieniu Paramaxil. Streamer, jak można się domyślić, miał na myśli 300 tysięcy złotych, co daje mu średnio 100 tysięcy złotych gaży na rękę za jedną walkę.
Po pokonaniu Tomasza Olejnika na gali PRIME MMA 8, Frączek ma w swoim rekordzie 2 wygrane oraz jedną porażkę. W debiucie przegrał z Franciszkiem "Franiem" Rusiecikim, by później zwyciężyć w pojedynku z Mateuszem Spysińskim. Jego starcie z Jasiem Kapelą nie doszło do skutku.